Prawdziwym „świętym miejscem" Boga jest człowiek

Świętość we współczesnym świecie często wypychana jest na margines codziennego życia, widziana jest jako przeżytek ubiegłych wieków. Jednocześnie świętość staje się tematem medialnym, który trafia nawet do tytułów czasopism. „Miejsca Święte" to unikalny na skalę europejską miesięcznik księży pallotynów.

Z jego redaktorem naczelnym, ks. Mirosławem Mejznerem SAC, rozmawia Beata Zajączkowska. - Świat odsyła świętość do lamusa, a dla was stanowi ona kluczowe słowo. Skąd na rynku pismo „Miejsca Święte”? M. Mejzner SAC: Myślę, że bardzo ważne jest, by ocalać w świecie i w człowieku ten wymiar świętości, który często jest wypychany poza nawias naszej świadomości. Dla ludzi wierzących jednak ten wymiar obecności Boga w świecie, a zwłaszcza w człowieku jest sprawą istotową. Stąd myślę, że ten tytuł „Miejsca Święte” pokazuje prawdę i o człowieku, i o świecie; o tym, jaki on jest do końca. Odwołam się tu do znanego opisu z Księgi Wyjścia. Kiedy Mojżesz dociera pod górę Horeb, słyszy słowa: Zdejmij sandały z nóg, bo ziemia, na której stoisz, jest ziemią świętą. A więc jest taka przestrzeń w świecie nazwana przez Słowo Boże «ziemią świętą». W Chrystusie cała ziemia w jakiś sposób staje się tym miejscem świętym. Staje się nią zwłaszcza serce człowieka. My jesteśmy świątynią Boga, ale często o tym nie pamiętamy. Nasz miesięcznik stara się te miejsca szczególnie naznaczone działaniem łaski Bożej, jak również pewne wydarzenia czy osoby, przedstawiać, ukazując właśnie ten wymiar świętości, to znaczy obecność Boga. - W ten sposób możemy śmiało powiedzieć, że miejsc świętych wam na świecie nigdy nie zabraknie... M. Mejzner SAC: Tak jest. Na pewno miejsc świętych na ziemi nie brakuje. W pierwszej kolejności przychodzi nam na myśl Ziemia Święta, gdzie Pan Jezus żył, gdzie umarł i zmartwychwstał. Następnie miejsca, do których dotarli apostołowie, jak chociażby Rzym czy Santiago de Compostela, Antiochia. Takimi miejscami są znane sanktuaria. Ale na naszych łamach staramy się też ukazywać miejsca mniej znane. Jesteśmy otwarci na głosy, które dochodzą z terenu, od ludzi, którzy chcieliby opowiedzieć o działaniu Pana Boga w ich życiu czy na ich terenie. Stąd liczymy na współpracę księży, kustoszy sanktuariów. I o tych mało znanych miejscach też piszemy. - Czyli ludzie z terenu pomagają wam tworzyć kolejne tematy miesięcznika? M. Mejzner SAC: Jeśli chodzi o tematy, to są dwie drogi. Pierwsza, to ta redakcyjna, kiedy program ustala zespół. Natomiast wiele tematów rodzi się spontanicznie. Ktoś dzwoni do nas, że coś się dzieje, czy że w czasie swych wędrówek odkrył miejsce, które jest warte zaprezentowania. Chciałbym jednak podkreślić, że w naszym piśmie nie chodzi tylko o miejsca. Staramy się ten tytuł „Miejsca Święte” rozumieć dużo szerzej. Chodzi nam też o ukazanie świętości człowieka. W kwietniu 2008 r. robiliśmy numer o Manopello, sanktuarium, które staje się coraz bardziej znane, a jeszcze do niedawna mało kto o nim słyszał. Chcieliśmy pokazać, że to oblicze Chrystusa, które w Manopello jest adorowane, ukazuje, iż także człowiek jest obliczem Boga. Artykułowi towarzyszył więc wywiad z krajowym duszpasterzem hospicjów, ks. Piotrem Krakowiakiem. Starał się pokazać, jak on sam w tej posłudze chorym i umierającym stara się odnaleźć odbicie Boga w człowieku, zwłaszcza w tym zapomnianym. Formuła pisma jest bardzo szeroka. Nie jest to tylko miesięcznik pielgrzymkowo-turystyczny, ale pismo, które stara się ukazać też ten wymiar świętości w najbardziej podstawowym znaczeniu: człowiek jako «miejsce święte», gdzie Bóg się objawia, gdzie Bóg okazuje swoją moc. - Kto sięga po „Miejsca Święte”? M. Mejzner SAC: Podstawowa grupa naszych czytelników to uczestnicy pallotyńskich pielgrzymek, które organizujemy już od 25 lat. Dla nich nasze pismo jest z jednej strony ogromną pomocą w przygotowaniu się do pielgrzymki, a z drugiej służy utrwaleniu doświadczeń. Wiemy zarazem, że jest wielu ludzi, którzy z różnych względów, czy to zdrowotnych, czy chociażby finansowych, nie mogą podróżować. Oni sięgają po nasz miesięcznik, ponieważ są zainteresowani sanktuariami na świecie i miejscami pielgrzymkowymi. Pismo ich pociąga, ponieważ mówimy zarówno o wymiarze religijnym, jak i historycznym, artystycznym, prezentujemy zwyczaje danego kraju. Szeroka formuła pisma sprawia, że staje się ono ciekawe dla każdego o otwartych horyzontach, dla każdego, kto lubi poczytać o tym, co dzieje się na świecie. I nie chodzi tylko o newsy, które po kilku dniach tracą aktualność, ale i o rzeczy ponadczasowe. Nasze pismo nie traci tak szybko swojej aktualności.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
8°C Sobota
wieczór
wiecej »