Parlament Europejski przekroczył kolejną barierę. W rezolucji, która z założenia miała stać się kolejnym proaborcyjnym dokumentem, posunęła się do krytyki Kościoła katolickiego za jego zaangażowanie w obronę życia - donosi Nasz Dziennik.
Parlament Europejski zdecydowaną większością 394 głosów przegłosował kolejną rezolucję nawołującą do legalizacji zabijania dzieci poczętych jako środka na zmniejszenie śmiertelności matek. W dokumencie znalazł się skandaliczny, precedensowy zapis krytykujący Kościół katolicki za jego stosunek względem zabijania dzieci poczętych oraz stosowania środków antykoncepcyjnych, w tym także wczesnoporonnych. - Rezolucja przyjęta wczoraj przez Parlament to atak na istotę Kościoła - ocenił w rozmowie z Naszym Dziennikiem ks. bp Stanisław Stefanek, wiceprzewodniczący Rady Episkopatu ds. Rodziny. W opinii hierarchy, to już nie jest atak na jakiś szczegół nauczania czy na jakąś instytucję, czy nawet konkretną osobę, ale uderzenie w samą istotę Kościoła. - Należy się spodziewać, że przy tym założeniu, iż przyszłość świata ma być absolutnie ateistyczna i tylko zalegalizowane poglądy mają prawo bytu, a wszystkie inne trzeba będzie wyciszać, Kościół prawdopodobnie doczeka się zakazu funkcjonowania publicznego - stwierdził ks. bp Stanisław Stefanek. W przyjętej przez zgromadzenie Parlamentu Europejskiego rezolucji nie tylko utrzymano dotychczasowe zapisy odnoszące się do zabijania dzieci poczętych jako remedium na wszystkie bolączki Trzeciego Świata, ale wpisano również dodatkowe poprawki grupy liberalnej, które wprost krytykują Kościoły, w tym Kościół katolicki za głoszenie poglądów przeciwnych używaniu środków antykoncepcyjnych (pkt 20a). Tymczasem zgodnie z dotychczas prezentowanym przez PE stanowiskiem, a także z prawem międzynarodowym i dobrymi obyczajami stricte świecka instytucja nie ma prawa krytykować instytucji Kościoła katolickiego, mimo że jest on pełnoprawnym uczestnikiem stosunków międzynarodowych. - Parlament Europejski ma prawo sformułować rezolucję o dowolnej treści, natomiast w tym przypadku sam zaprzecza deklarowanym przez siebie wartościom - powiedział w rozmowie z Naszym Dziennikiem prof. dr hab. Artur Nowak-Far, kierownik Katedry Prawa Europejskiego w Kolegium Ekonomiczno-Społecznym Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W jego opinii, PE naruszył zasadę, którą sam wyznaje, a mianowicie rozdziału władzy publicznej, świeckiej od kościelnej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.