Właściciele znanego nadmorskiego lokalu nocnego w Neapolu reklamują jeden z najbliższych wieczorów plakatem, na którym nawiązuje się do postaci św. Januarego, patrona miasta.
Święty ma w ręku najnowsza płytę kompaktową artysty, który wystąpi tego dnia w dyskotece, użyto również słowa „miracolo” (cud), które jest aluzją do tzw. cudu św. Januarego, którym jest rozpuszczenie się dwa razy w roku grudki jego krwi, przechowywanej w ampułce w jednym z neapolitańskich kościołów. Czciciele świętego są oburzeni tym nadużyciem, którego nie wahają się nazwać świętokradztwem. „To dowód, że nie ma się dziś szacunku nawet dla patrona Neapolu, którego wizerunek wykorzystały osoby nie liczące się z uczuciami większości mieszkańców” - napisali członkowie komitetu, domagającego się od władz miasta natychmiastowego położenia kresu temu zgorszeniu.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.