Narodowy Bank Polski pospieszył z pomocą duchownym i zorganizował specjalnie dla nich trzymiesięczny kurs "Ewangelia i ekonomia" - donosi dziennik Polska.
Pierwsze zajęcia były w czwartek. Lekcje z finansów rozpoczęło 250 księży z archidiecezji warszawskiej i diecezji ełckiej. Od ekonomistów banku centralnego nauczyć się mają profesjonalnego inwestowania, zdobywania środków unijnych, poznają zasady rządzące systemem podatkowym, ubezpieczeniowym i nauczą się odpowiedzialnie zaciągać kredyty. Zdobyta na kursie wiedza ma nie tylko pomóc księżom fachowo zadbać o budżet parafii, ale też doradzać wiernym. Tak przynajmniej twierdzi inicjatorka kursu Małgorzata Starzyńska z Katolickiej Agencji Informacyjnej, która tłumaczy, że coraz częściej parafianie szukają na plebaniach odpowiedzi na pytania związane z finansami, a księżom brakuje wiedzy, by im doradzić. Ludzie proszą ich o pomoc, gdy nie potrafią wygrzebać się z długów albo chcą zdobyć gotówkę np. na zakup nowego samochodu. Konieczność przeszkolenia polskich duchownych w sprawach gospodarczych widzi też ekonom episkopatu polski ks. Jan Drob. - Pieniądze powierzane przez parafian są finansami publicznymi, którymi proboszczowie jedynie dysponują, dlatego powinni mieć wiedzę, jak to robić - mówi. Jednak księża, z którymi rozmawialiśmy, wyznają, że pomysł NBP i KAI został przez biskupów przyjęty z zadowoleniem z zupełnie innych powodów. Proboszcz podwarszawskiej parafii, prosząc o anonimowość, mówi: - W ostatnich latach było kilka afer spowodowanych przez księży biznesmenów, którzy utopili duże pieniądze. - I dodaje: - Niektóre z wpadek wynikały właśnie z braku wiedzy, dlatego teraz jest nacisk, by księża uważali, gdzie lokują pieniądze. Takie tłumaczenie nie przekonuje Adama Szostkiewicza, publicysty zajmującego się sprawami Kościoła. - Ksiądz ma być przede wszystkim duszpasterzem, na Zachodzie to nie on, a świecka rada parafialna zajmuje się finansami - mówi. W tym, że księża zdobędą wiedzę ekonomiczną, Szostkiewicz nie widzi jednak nic złego. - Szkoda tylko, że wciąż nie przekazują części spraw świeckim, a sami nie skupiają się na sprawach duchowych. Kurs NBP nie jest pierwszym szkoleniem biznesowym dla księży. Podobny pomysł realizowała Gdańska Akademia Bankowa. Przed półtora roku GAB przeszkoliła ponad 600 księży i kleryków. Kurs obejmował m.in. zarządzanie kapitałem i zdobywanie funduszy unijnych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.