Reklama

Audiencja ogólna: Wiara to nie mity

Serdecznie witam Polaków. Św. Paweł uczy, że nasza wiara nie rodzi się z mitu, ani z idei, ale z osobistego spotkania ze Zmartwychwstałym. Apostoł doświadczył go pod Damaszkiem - mówił Benedykt XVI do Polaków.

Reklama

Ukazywanie się Zmartwychwstałego kolejno Kefasowi, Dwunastu, ponad pięciuset braciom i Jakubowi zamyka wzmianka o osobistym objawieniu, jakie Paweł miał na drodze do Damaszku: „W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi” (1 Kor 15,8). Ponieważ prześladował on Kościół Boży, w wyznaniu tym wyraża, że nie zasługuje na to, by uważano go za apostoła na tym samym poziomie, jak tych, którzy go poprzedzili: jednakże łaska, jaką Bóg mu okazał, nie okazała się daremna (1 Kor 15,10). Dlatego przemożne ukazanie się łaski Bożej upodabnia Pawła do pierwszych świadków zmartwychwstania Chrystusa: „Tak więc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak wyście uwierzyli” (1 Kor 15,11). Ważna jest tożsamość i wyjątkowość orędzia Ewangelii: tak oni, jak i ja głosimy tę samą wiarę, tę samą Ewangelię Jezusa Chrystusa umarłego i zmartwychwstałego, który daje się w Najświętszej Eucharystii. Znaczenie, jakie przywiązuje on do żywej Tradycji Kościoła, którą przekazuje swoim wspólnotom, pokazuje, jak błędna jest wizja tego, kto przypisuje Pawłowi wynalezienie chrześcijaństwa: przed ewangelizowaniem Jezusa Chrystusa, swego Pana, spotkał Go on na drodze do Damaszku i spotykał w Kościele, obserwując Jego życie w Dwunastu i w tych, którzy poszli za Nim drogami Galilei. W następnych katechezach będziemy mieli okazję pogłębić ten wkład, jaki Paweł wniósł do początków Kościoła; jednakże powierzona mu przez Zmartwychwstałego misja ewangelizowania pogan musi być potwierdzona i zagwarantowana przez tych, którzy podali jemu i Barnabie swoje prawice na znak aprobaty dla powadzonego przez nich apostolatu i ewangelizacji oraz przyjęcia do jedynej komunii Kościoła Chrystusowego (por. Ga 2,9). Wówczas można zrozumieć, że wyrażenie „jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa” (2 Kor 5,16) oznacza nie to, że Jego ziemskie życie miało znikome znaczenie dla naszego dojrzewania w wierze, ale raczej że od chwili Jego Zmartwychwstania zmienia się nasz sposób kontaktów z Nim. Jest On jednocześnie Synem Bożym, „pochodzącym według ciała z rodu Dawida, a ustanowionym według Ducha Świętości przez powstanie z martwych pełnym mocy Synem Bożym”, jak przypomni Paweł na początku Listu do Rzymian (1,3-4). Im bardziej staramy się odnaleźć ślady Jezusa z Nazaretu na drogach Galilei, tym łatwiej możemy zrozumieć, że wziął On na siebie nasze człowieczeństwo, dzieląc je we wszystkim z wyjątkiem grzechu. Nasza wiara rodzi się nie z mitu ani z jakiejś idei, lecz ze spotkania ze Zmartwychwstałym, w życiu Kościoła.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
16°C Sobota
wieczór
11°C Niedziela
noc
8°C Niedziela
rano
15°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama