Arcybiskup Edward Ozorowski, abp Józef Michalik i bp Stanisław Budzik wzięli udział w konferencji podsumowującej obrady biskupów w Białymstoku. Konferencja odbyła się jeszcze w trakcie spotkania, obrady zakończyły się o godz. 16.30. Zebranie plenarne kończy się jutro uroczystościami beatyfikacyjnych ks. Michała Sopoćki.
Sekretarz generalny Episkopatu bp Stanisław Budzik omówił przyjęty dzisiaj przez biskupów dokument dotyczący zasad postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła katolickiego. Biskup zauważył, że tekst ten jest odpowiedzią na zalecenie Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych, która dwa lata temu opracowała zwięzłe wytyczne na ten temat. Przyjęty obecnie dokument jest dostosowaniem zaleceń watykańskich do polskich realiów. – Dokument ma charakter prawny i duszpasterski zarazem – wyjaśnił bp Budzik. – Duszpasterski, ponieważ skierowany jest do ludzi ochrzczonych. Jednym z fundamentalnych obowiązków wierzących jest trwanie we wspólnocie Kościoła; ten obowiązek narusza człowiek występujący ze wspólnoty wiary. Można rozróżnić tu sytuację apostazji, czyli zupełne porzucenie wiary na rzecz innej religii lub braku religii, oraz schizmę – odrzucenie zwierzchnictwa biskupa Rzymu. Niniejszy dokument zwraca się do chcących wystąpić z Kościoła, by tego zaniechały, ale respektuje ich prawo do wyboru własnej drogi. Akt apostazji prawnie skuteczny wymaga zarówno woli człowieka, jak i potwierdzenia jej na piśmie w obecności księdza proboszcza i dwóch pełnoletnich świadków. Proboszczowie, jak zaznaczył bp Budzik, powinni uświadomić wiernych, którzy chcą wystąpić z Kościoła, że zgodnie z prawem kanonicznym ściągają na siebie ekskomunikę; ta powoduje niemożność przyjmowania sakramentów świętych czy wypełniania funkcji w Kościele, np. chrzestnego czy świadka bierzmowania. Apostata nie może też należeć do ruchów i stowarzyszeń kościelnych, ani nie powinnien być pochowana w religijny sposób. Dokument podkreśla, że choć nie da się wykreślić aktu chrztu z historii człowieka, a zatem i z księgi chrztów, to jednak dopuszcza się możliwość odnotowania na marginesie, że dana osoba odstąpiła od wspólnoty Kościoła. W końcowej części dokumentu jest mowa o możliwości powrotu do Kościoła. Decyzja taka należy do biskupa diecezjalnego, który jest władny zdjąć ekskomunikę zaciągniętą wraz z wystąpieniem z Kościoła. Dokument kończy się apelem do wszystkich wierzących i ochrzczonych, aby pogłębiali więź kościelną i wzywa wierzących do modlitwy za tych, którzy się oddalili od wspólnoty Kościoła. Biskup Budzik odniósł się również do dyskusji nad przywróceniem dnia wolnego w święto Trzech Króli. – Pojawiły się głosy, że nie jest możliwe wprowadzenie tego święta drogą, jaką wybrał komitet tej inicjatywy ustawodawczej, bo przeszkodą miałyby być zapisy konkordatu między Rzeczpospolitą i Stolica Apostolską. Jest to całkowita nieprawda – stwierdził sekretarz generalny Episkopatu, wyjaśniając, że punkt 9. tegoż dokumentu zawiera listę dni świątecznych w Kościele, które są wolne od pracy i był odzwierciedleniem stanu z początku lat 90., zawierającym minimum, od którego nie wolno odstąpić. Biskup zaznaczył, że święto Trzech Króli, czyli uroczystość Objawienia Pańskiego, jest w Kościele obchodzona od bardzo dawna i jest niezmiernie ważna. – Nie ma potrzeby, by Kościół, jak sugeruje się, stawiał jakiś wniosek formalny - to święto było i jest uroczystością obowiązującą w Kościele. Także państwo ma prawo uczynić to święto dniem wolnym. Można powiedzieć, że powinno tak uczynić, bo taka jest wola społeczeństwa, wyrażona w setkach tysięcy podpisów oraz w sondażach społecznych. Konferencja Episkopatu całkowicie popiera tę inicjatywę obywatelską – powiedział bp Budzik. Zaznaczył, że kompetentną instytucją do interpretowania zapisów konkordatu jest Kościelna Komisja Konkordatowa. Ujawnił też, że w komunikacie biskupów, który ma być wydany jutro, znajdzie się wzmianka o tym, aby posłowie mogli głosować w tej kwestii zgodnie z własnym sumieniem, licząc się z głosem wyborców. W komunikacie biskupów po zakończonym spotkaniu pojawi się też apel o wsparcie modlitwą chrześcijan w Indiach, którzy doświadczają w tym czasie wielu ataków. Arcybiskup Michalik wyjaśnił, że fragment komunikatu - zawierający apel do władz Indii, by powstrzymały akty przemocy oraz prośbę do wyznawców innych religii o wzajemny szacunek i dialog – zostanie przetłumaczony i przesłany na ręce przewodniczącego Episkopatu Indii.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.