Region łódzki może stać się faktycznym zagłębiem turystyki religinej - uważa prof. dr hab. Antoni Jackowski z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ.
Krakowski naukowiec wygłosił wykład na ten temat 3 października podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej w Łodzi, zorganizowanej z okazji 70. rocznicy śmierci św. Faustyny Kowalskiej, patronki miasta. Prof. Jackowski ocenił, że Łódź i region łódzki posiadają warunki, które mogą sprzyjać rozwojowi turystyki religijnej. Już wiele w tym zakresie zdziałano, ale, jak dodał, ciągle jeszcze dominują przyjazdy turystów pragnących zobaczyć Łódź przemysłową i kulturalną. "Wydaje się, że należy wykorzystać wielką popularność kultu Bożego Miłosierdzia i św. Faustyny dla uświadomienia światu rangi Łodzi w tym zakresie" - uważa naukowiec z UJ. Jego zdaniem może również pomóc wielka estyma, jaką cieszy się w świecie o. Maksymilian Maria Kolbe oraz "szeroki zasięg oddziaływania nekropolii żydowskich i unikatowa mozaika wyznaniowa". "Rozpatrując strukturę miejsc kultu w Kościele rzymskokatolickim można stwierdzić, że Łódź wraz z całym regionem stanowi swego rodzaju 'zagłębie' miejsc związanych z czcią świętych i błogosławionych lub osób zmarłych w opinii świętości. Stawia to region w wyjątkowej sytuacji, jako że powszechnie dominującym w sanktuariach polskich jest kult maryjny. Pod względem kultu świętych Łódź można porównać chyba jedynie z Krakowem i Warszawą" - twierdzi prof. Jackowski. Atutem Łodzi są także żydowskie cmentarze, odwiedzane przez przedstawicieli religii mojżeszowiej. "Prowadzone badania wskazują, że obok grobów cadyków i sławnych rabinów najchętniej odwiedzają oni również miejsca i muzea martyrologii, zabytki architektury i zabytki działalności gospodarczej i technicznej, np. Muzeum – fabrykę Poznańskiego. Coraz popularniejszym wśród Żydów staje się ponadto Festiwal Czterech Kultur" - podkreśla prof. Jackowski. Już teraz na szlakach turystyki religijnej znajdują się również obiekty sakralne wiernych innych wyznań chrześcijańskich. "Specyfiką regionu łódzkiego jest obecność wielu świątyń mariawickich" - przypomina naukowiec. Według prof. Jackowskiego myśląc o rozwoju miasta jako centrum turystyki religijnej, trzeba odpowiedzieć m.in. na pytanie o możliwe scenariusze dotyczące przyszłości tej sfery życia - czy będzie to stagnacja, umiarkowany rozwój, czy też zdecydowany rozwój. Trzeba też zastanowić się, jaką liczbę turystów miasto jest w stanie przyjąć - czy chce ich gościć tylko przez kilka godzin, czy też przez kilka dni. W tej drugiej opcji niezbędne jest rozwinięcie infrastruktury. A jeśli tak, to trzeba uwzględnić potrzeby osób chorych i niepełnosprawnych. Niezbędna jest też ułatwiona dostępność komunikacyjna miasta, zwłaszcza kolejowa i lotnicza. Prowadzone przez Zakład Geografii Religii UJ badania w czołowych ośrodkach Europy wskazują, że w pierwszym rzędzie kładzie się nacisk na rozwój bazy noclegowej i żywieniowej, potem rozwija się handel dewocjonaliami i pamiątkami, ale jednocześnie dużą wagę przywiązuje się do przygotowania miejsc, w których pielgrzymi są w stanie się "wyciszyć". "Rozwój bazy noclegowej i towarzyszącej ma na celu m.in. przedłużenie pobytu turysty w danym ośrodku. Z tym wiąże się również urozmaicona oferta organizacji pobytu" - podkreśla prof. Jackowski. Prof. Antoni Jackowski jest profesorem honorowym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest m.in. członkiem-korespondentem Papieskiej Międzynarodowej Akademii Mariologicznej (Pontificia Academia Mariana Internationalis) w Rzymie, członkiem Society of Pilgrimages Studies (Allahabad), członkiem Komitetu Nauk Geograficznych PAN i Polskiego Towarzystwa Geograficznego. Jest też konsultantem naukowym władz samorządowych kilku miast (Częstochowa, Kalwaria Zebrzydowska, Leżajsk, Tuchów) i gmin oraz sanktuariów pielgrzymkowych. Wykład "Czy Łódź może stać się centrum turystyki religijnej" prof. Jackowski wygłosił podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej w Łodzi, zorganizowanej z okazji 70. rocznicy śmierci św. Faustyny Kowalskiej, patronki Łodzi. W niedzielę, 5 października odbędą się uroczystości związane z poświęceniem pomnika-fontanny św. Faustyny.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.