Reklama

Jan Paweł II - wychowawca młodych - sympozjum na Uniwersytecie Warszawskim

Jan Paweł II był przyjacielem młodych, ale przyjacielem wymagającym - mówił m. in. kard. Stanisław Ryłko podczas dzisiejszego sympozjum.

Reklama

Kard. Ryłko przekonywał, że wychowanie w rozumieniu papieża - Polaka było przede wszystkim przekazywaniem człowieczeństwa. Sympozjum na UW zainaugurowało centralne obchody VIII Dnia Papieskiego. „Dzień Papieski tradycyjnie już rozpoczyna się od Uniwersytetu” – powiedział na rozpoczęcie konferencji Prymas Polski kard. Józef Glemp. Przypomniał, jak bardzo Jan Paweł II cenił sobie środowisko akademickie. Prymas dodał, że choć bezpośrednich świadków wielkiego pontyfikatu będzie coraz mniej, z czasem postać papieża będzie nam coraz bliższa duchowo – poprzez głębsze studia nad jego nauczaniem. Abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce, zaznaczył, że centralnym punktem odniesienia w tym nauczaniu była osoba Jezusa Chrystusa – począwszy od apelu podczas pierwszej homilii w czasie inauguracji pontyfikatu – "Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Chrystus wie, co jest w człowieku". – Ten apel wywołał największy oddźwięk i spotkał się z największym zrozumieniem wśród młodzieży – mówił nuncjusz.– W dobie kryzysu ojcostwa młodzi wyczuwali, że papież kocha ich jak ojciec – dodał. Abp Kowalczyk podziękował też za przybycie kard. Stanisławowi Ryłce, przewodniczącemu Papieskiej Rady ds. Świeckich, od lat odpowiedzialnemu za organizację Światowych Dni Młodzieży, który zdecydował się uczestniczyć w spotkaniu, mimo trwającego w Watykanie Synodu Biskupów. „W miarę upływu lat coraz bardziej jesteśmy zdumieni tym darem, jakim był Jan Paweł II i jego pontyfikat dla Polski i dla świata” – powiedział kard. Ryłko inaugurując swój wykład. „Widzieliśmy go jako olbrzyma wiary. Pozostaje on jasnym promieniem światła dla tego nowego tysiąclecia” – zacytował Benedykta XVI. Kard. Ryłko podkreślił, że wychowanie stanowi jeden z centralnych problemów współczesności. W wielu przypadkach dzisiejsze pokolenie dorosłych nie jest w stanie wychowywać młodych. Wiąże się to z problemem kultury, w której dogmatem staje się relatywizm. Wychowanie w świecie bez odniesienia do prawdy i fundamentów jest bardzo trudne, zwłaszcza, że wielu dorosłych wyrzeka się swojej misji wychowawczej, chce uciekać od odpowiedzialności. Brak jest autentycznych autorytetów wychowawczych – diagnozował. Zaznaczył, że Jan Paweł II miał prawdziwy charyzmat bycia z młodymi. Był nie tylko nauczycielem, ale i autentycznym świadkiem. Nie bał się stawiać wysokich wymagań. Był dla młodych przyjacielem, ale wymagającym. A oni go sami szukali i dawali się mu prowadzić. Gdzie tkwił sekret tego sukcesu? Zdaniem kard. Ryłko, przede wszystkim poprzez Jana Pawła II młodzi szukali Chrystusa z Jego odpowiedzią na tajemnicę człowieka. „Papież miał wysublimowane pojęcie młodości, powtarzał, że wszyscy ludzie patrzą w kierunku młodych, bo przez nich sami stają się młodzi; młodość jest szczególnym bogactwem całej ludzkości i stąd m.in. wynika wielka odpowiedzialność, by skarbu młodości nie zmarnować” – mówił kardynał.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama