Piłkarze Realu Madryt zremisowali na wyjeździe z trzecioligowym zespołem CD Olimpic Xativa 0:0 w pierwszym meczu 1/16 finału Pucharu Hiszpanii. Rewanż 18 grudnia.
"Królewscy" 18 razy sięgnęli po Puchar Króla, jak oficjalnie w Hiszpanii nazywane są te rozgrywki, ale mają też w dorobku sporo wpadek. W 1/16 finału odpadli poprzednio w sezonach 2008/09 i 2009/10, a ich pogromcami okazali się wówczas właśnie trzecioligowcy, odpowiednio, Real Union de Irun i AD Alcorcon.
Tym razem również ekipa z tego poziomu rozgrywek ligowych, o jeden niższego niż występują... rezerwy Realu, stawiła faworytowi zacięty opór i na własnym stadionie ze sztuczną trawą wywalczyła bezbramkowy remis.
Stołeczny zespół zagrał bez największych gwiazd, m.in. Cristiano Ronaldo, Garetha Bale'a czy Xabiego Alonso, ale na trener Carlo Ancelotti posłał w bój np. bramkarza Ikera Casillasa, Sergio Ramosa czy Argentyńczyka Angela di Marię. W podstawowym składzie znalazło się aż dziewięciu Hiszpanów, co ostatnio - jak poinformowały hiszpańskie media - miało miejsce dziewięć lat temu.
W drugiej połowie na boisku pojawili się Chorwat Luka Modric, Francuz Karim Benzema i Brazylijczyk Marcelo.
Madrycki dziennik "As" ocenił, że tylko Isco poważnie potraktował swoje obowiązki, ale to nie wystarczyło, by wygrać w Xativie.
W sobotę problemów z pokonaniem trzecioligowego UE Sant Andreu nie miało Atletico Madryt. Wicelider hiszpańskiej ekstraklasy wygrał na wyjeździe 4:0.
Barcelona pierwszy krok ku awansowi do 1/8 finału wykonała w piątek, pokonując na wyjeździe trzecioligową Cartagenę 4:1, choć to gospodarze w 17. minucie objęli prowadzenie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.