Kard. Stafford nazwał nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych przedstawicielem "ekstremistycznej" frakcji "przeciwko życiu". - donosi Rzeczpospolita.
Jak donosi za agencją Ansa Rzeczpospolita podczas wizyty w Waszyngtonie kardynał, który jest prezesem Penitencjarii Apostolskiej, wyraził opinię, że Stany Zjednoczone za czasów tej prezydentury dowiedzą się, co to "ogród oliwny". Stwierdził też - krytykując proaborcyjną politykę prezydenta-elekta - że wraz z wyborami USA przeżyły "kulturowe trzęsienie ziemi". To najostrzejsza wypowiedź przedstawiciela Watykanu na temat prezydenta-elekta. - komentuje Rzeczpospolita.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.