Oficjalna witryna diecezji raszko-prizreńskiej (patriarchat serbski) - www .eparhija-prizren.com - została zaatakowana przez hakerów. Atak miał miejsce w niedzielny wieczór 23 listopada - informuje prawosławny serwis www.cerkiew.pl.
W wielu miejscach witryny pojawiły się obelżywe napisy skierowane pod adresem Serbów. Część z nich wychwalała islam. Wśród napisów pojawił się zwrot: „Zjednoczone stany Albanii”. „To jeszcze jeden dowód, że skutkiem ogłoszonej samowolnie niepodległości przez Kosowo — plon islamskiego fundamentalizmu – jest albańskie dążenie do stworzenia Wielkiej Albanii, czy Zjednoczonych stanów Albanii, jak to nazwali hakerzy, którzy zaatakowali stronę» — czytamy w komunikacie eparchii raszko-prizreńskiej, informuje cerkiew.pl. Agresorzy używając sformułowania „Zjednoczonych stanów Albanii” nawiązali do haseł nacjonalistycznych. Wielka Albania - zgodnie z ideologią albańską kształtującą się od 1874 r. - to ruch dążący do zjednoczenia ziem zamieszkałych przez Albańczyków. Według albańskich ideologów w skład Wielkiej Albanii – nazywanej Zjednoczonymi stanami Albanii – powinny wejść: Albania, Kosowo i Metochia, Dolina Preszewo (obecnie południowa Serbia), część zachodniej Macedonii, Epir (obecnie w Grecji; Albańczycy nazywają Epir Çamëria) oraz południowa i wschodnia Czarnogóra. Atak hakerów był kolejnym tego typu przejawem agresji wirtualnych włamywaczy - przypomina serwis www.cerkiew.pl. 18 grudnia 2004 r. albańscy hakerzy zaatakowali stronę www.kosovo.com - ówczesny oficjalny portal diecezji raszko-prizreńskiej. Trzech hakerów o pseudonimach zaatakowało amerykański serwer, na którym funkcjonowała strona.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.