Pięćdziesięciu polskich wyznawców islamu wyjedzie w poniedziałek na tradycyjną pielgrzymkę do Mekki w Arabii Saudyjskiej, świętego miejsca wyznawców islamu - donosi Rzeczpospolita cytując muftiego Tomasza Miśkiewicza, przewodniczącego Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.
Wyjazd potrwa 2 tygodnie. W Mekce wezmą udział w obchodach Święta Ofiarowania - Kurban Bajram, które rozpoczyna się 8 grudnia. Muzułmanin powinien przynajmniej raz w życiu odbyć pielgrzymkę do Mekki (hadżdż) - to jeden z pięciu jego religijnych obowiązków, obok wyznania wiary, modlitwy, jałmużny i postu w czasie Ramadanu. Wyjazd odbywa się na zaproszenie króla Arabii Saudyjskiej i jest przez niego sponsorowany. - Wielu wyznawców islamu może zrealizować ten obowiązek tylko dzięki wspaniałomyślności króla Arabii Saudyjskiej - podkreśla mufti Miśkiewicz.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.