Bielsko-żywieckie Duszpasterstwo Osób Żyjących w Związkach Niesakramentalnych uruchomiło specjalną stronę internetową dla tych, którzy żyjąc w takich związkach, chcieliby włączyć się w życie Kościoła. Strona podaje podstawowe informacje o istnieniu społeczności i przypomina o propozycji przystąpienia do wspólnoty.
Strona www.domdladziecka.prv.pl/stronka_NS2 ma być zachętą do spotkań w ramach duszpasterstwa szczególnie dla osób rozwiedzionych – świadomych, że poniosło klęskę małżeńską i religijną. Ks. Krzysztof Bojan wyjaśnia, że spotkania duszpasterskie osób żyjących w związkach niesakramentalnych są próbą odpowiedzi na wezwanie Jana Pawła II, który apelował w adhortacji „Familiaris consortio”, aby ludzie rozwiedzeni – choć nie mogą przystępować do Komunii św. – to jednak jako ochrzczeni uczestniczyli w życiu Kościoła i nie czuli się od niego odłączeni. Zdaniem ks. Bojana samo przyjście na spotkanie w duszpasterstwie jest świadomym wyznaniem, że żyje się w grzechu i chce się tę sytuację zmienić. „To jest ważne dla zbawienia tego człowieka, który przychodzi wysłuchać słowa Bożego, ale i osoby towarzyszącej. Jednak nie można zapominać o dzieciach, które widząc takie postępowanie rodziców, odbierają to jako przestrogę przed podobnymi błędami” – dodaje Ostatnio coraz więcej par w duszpasterstwie osób żyjących w związkach niesakramentalnych diecezji bielsko-żywieckiej przechodzi na praktykę tzw. białego małżeństwa, powstrzymując się od współżycia seksualnego. Rezygnując z grzesznych relacji, coraz więcej osób po wielu latach decyduje się na pojednanie z Bogiem i przystępuje do Komunii św. Ponad połowa z około 30 osób uczestniczących regularnie w spotkaniach duszpasterskich w Bielsku-Białej przystępuje do Komunii Świętej, a niektórzy są w trakcie przygotowania do niej. Wielu innych odmawia podczas Eucharystii specjalną modlitwę duchowej Komunii. Członkowie duszpasterstwa spotykają się w od kilkunastu lat w każdą trzecią niedzielę miesiąca na Eucharystii w kaplicy klasztoru sióstr szkolnych Notre-Dame w Bielsku-Białej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.