Reklama

Holenderski sąd nakazał wszczęcie postępowania wobec reżysera "Fitny"

Sam sąd nakazał prokuraturze oskarżyć Geerta Wildersa, reżysera antyislamskiego filmu "Fitna", o szerzenie nienawiści - donosi Gazeta Wyborcza.

Reklama

Geert Wilders, szef antyimigracyjnej Partii na rzecz Wolności (PVV) w pokazanym wiosną ubiegłego roku w internecie filmie "Fitna" porównał Koran do "Mein Kampf" Adolfa Hitlera i oskarżył islam o ideologiczne pokrewieństwo z nazizmem. Film wzywał też muzułmanów do wyrywania z Koranu fragmentów "przepełnionych nienawiścią", by oczyścić tę religię od podejrzeń o nierozerwalny związek z terroryzmem - napisała Gazeta Wyborcza. Mimo oburzenia, które o mało nie doprowadziły do zamieszek, prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa powołując się na wolność słowa i debaty publicznej. Wczoraj sąd apelacyjny w Amsterdamie nakazał prokuratorom wszczęcie śledztwa m.in. z powodu obrazy uczuć religijnych. - Atak na Koran i inne symbole wiary muzułmańskiej wychodzi poza granice korzystania z wolności słowa, bo nie tylko obraża, ale też podżega do nienawiści - stwierdzili sędziowie. - Orzeczenie sądu to czarny dzień dla Holandii. Zamykają nam usta, kiedy chcemy się bronić przed islamizacją - protestował wczoraj reżyser "Fitny". Od Redakcji Decyzja sądu cieszy. Wolność słowa nie oznacza wolności obrażania. Warto, by o tym pamiętano nie tylko w odniesieniu do muzułmanów, ale także chrześcijan.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
6°C Wtorek
wieczór
wiecej »

Reklama