Rumuński Kościół obrządku grecko-katolickiego protestuje przeciw próbom dyskryminacji majątkowej. Jego niepokój budzi projekt ustawy w myśl której na wsiach, gdzie istnieją zarówno wspólnoty grecko-katolickie jak i prawosławne nieruchomości sakralne miałyby należeć do wyznania większościowego - informuje greckokatolicki serwis www.cerkiew.net.pl.
Listy protestacyjne w tej sprawie skierował do prezydenta oraz premiera kraju zwierzchnik tamtejszych grekokatolików, arcybiskup większy Făgăraş i Alba Iulia, Lucian Mureşan. W liście wystosowanym do prezydenta Traiana Băsescu i premiera Emila Boca abp Mureşan podkreśla, iż samo wniesienie projektu ustawy pod obrady parlamentu budzi jego konsternację. Żąda jego wycofania, podkreślając, że ustawa tego typu jest w państwie prawa bezzasadna i niesprawiedliwa. "Chcemy jedynie tego, co do nas należy na mocy konstytucji oraz prawa międzynarodowego". Kontrowersyjny projekt przewiduje, by na obszarach wiejskich, gdzie istnieją zarówno wspólnoty greckokatolickie jak i prawosławne nieruchomości sakralne: miejsce kultu, plebania, cmentarz i przylegające tereny stały się własnością wspólnoty większościowej. Zdaniem rumuńskich grekokatolików rozwiązanie takie byłoby potwierdzeniem represji, jakich doznali oni w okresie dyktatury komunistycznej w 1948 r. kiedy pozbawiono ich wszelkich dóbr.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.