Dialog katolicko-żydowski jednak trwa

Sam byłem w pierwszej chwili zaszokowany zdjęciem ekskomuniki z negującego holokaust bp. Richarda Williamsona – przyznaje w swoim komunikacie Gary Krupp. Kierowana przez niego fundacja zasięgnęła jednak zasięgnęła jednak informacji w Watykanie i u znawców prawa kanonicznego. Pozwoliło to zrozumieć, że decyzja Papieża jest dopiero pierwszym krokiem dialogu z konserwatywnym ugrupowaniem, którego zwolenników oblicza się na ponad milion wiernych. Dialog ma ich ostatecznie doprowadzić do włączenia w główny nurt katolicyzmu, w którym antysemityzm uważa się za grzech. Zdaniem prezesa fundacji „Pave the Way” papieska decyzja ma zapobiec radykalizacji poglądów konserwatywnej grupy. Podkreśla on też znaczenie, jakie miało powszechne w tych dniach w świecie katolickim potępienie zaprzeczających zagładzie poglądów bp. Williamsona. Wspomniana fundacja podjęła szereg inicjatyw zbliżenia z Kościołem katolickim. We wrześniu ub. r. urządziła w Rzymie międzynarodowe sympozjum o Piusie XII z udziałem Żydów uważających, że jemu zawdzięczają ocalenie. Głos Gary Kruppa nie jest zresztą w tych dniach całkiem odosobniony. Rabin Irwin Kula na łamach Washington Post skrytykował czołowe amerykańskie organizacje żydowskie za nadanie nieproporcjonalnego rozgłosu sprawie bp. Williamsona. Jego poglądy są mało znaczące wobec rewolucyjnych zmian w nauczaniu Kościoła o żydach po Soborze Watykańskim II i nie mogą spowodować kryzysu w relacjach żydowsko-katolickich – uważa rabin Kula. Podkreśla, że Benedykt XVI, podobnie jak Jan Paweł II, należy do papieży najbardziej wrażliwych na sprawy antysemityzmu, holokaustu i relacji z judaizmem. Należy też odnotować zmianę opinii Centralnej Rady Żydów w Niemczech, która zawiesiła dialog z katolikami po zdjęciu ekskomuniki z biskupów lefebrystów. Wyraziła ona obecnie zadowolenie, że Watykan wymaga od bp. Williamsona publicznego odwołania wypowiedzi negującej zagładę. Także Światowy Kongres Żydowski ocenił pozytywnie tę ostatnią watykańską decyzję, choć podtrzymuje opinię, że antysemityzm biskupa tradycjonalisty nie jest przypadkiem odosobnionym.