Na kwietniowe ogłoszenie świętymi dwóch papieży ma przyjechać do Rzymu około miliona pielgrzymów. Będzie to największa pod względem liczebności uczestników uroczystość 2014 r.
Dominuje przekonanie, że kwietniowa kanonizacja zgromadzi więcej osób niż beatyfikacja polskiego papieża 1 maja 2011 roku, w której uczestniczyło kilkaset tysięcy osób. Pewny jest przyjazd około 100 oficjalnych delegacji z całego świata. Władze stolicy Włoch wydają się być przygotowane na rekordową uroczystość. Burmistrz Rzymu Ignazio Marino na początku grudnia powiedział, że miasto szykuje się na przyjazd nawet 5 mln osób.
Opracowaniem logistyki przyjęcia napływu fali wiernych i organizacji ich pobytu zajmować się będzie specjalny komitet, a wszystkie działania ma koordynować włoska Obrona Cywilna, która ma setki wolontariuszy. Udzielać oni będą informacji wiernym w kilku podstawowych językach, pomagać w znalezieniu miejsca noclegowego, udzielać wszelkiej niezbędnej pomocy.
Ze stroną włoską współpracować będzie polski konsulat w Rzymie tak, jak podczas beatyfikacji Jana Pawła II. Na stronie internetowej ambasady RP we Włoszech będzie można znaleźć wszelkie informacje przydatne tym, którzy wybierają się do Watykanu.
Jak podkreśla PAP, wydarzenia zaplanowane na 27 kwietnia będą mieć potrójny wymiar. Na ołtarze wyniesionych zostanie dwóch gigantów Kościoła XX wieku. Jednocześnie mszę odprawi papież Franciszek, który budzi ogromne zainteresowanie i przyciąga do Watykanu tłumy wiernych. Wystarczy przypomnieć, że na każdej środowej audiencji generalnej i spotkaniu na modlitwie Anioł Pański gromadzi się dwa razy w tygodniu od kilkudziesięciu do 100 tysięcy osób.
Już w październiku 2013 r. Prefektura Domu Papieskiego przypomniała, że nie będą potrzebne żadne bilety na mszę kanonizacyjną i że wstęp będzie otwarty dla wszystkich, którzy znajdą miejsce na Placu Świętego Piotra oraz w jego okolicach.
Watykan nie wyklucza, że w uroczystościach kanonizacyjnych weźmie udział też Benedykt XVI. Daje jednak wyraźnie do zrozumienia, że wszystko zależy od emerytowanego papieża, który ustępując w lutym 2013 r. zapowiedział, że pozostanie "ukryty dla świata". - Nie ma powodów doktrynalnych ani instytucjonalnych, dla których Benedykt XVI nie mógłby uczestniczyć w publicznej ceremonii - oświadczył watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi.
Postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II ksiądz Sławomir Oder pytany przez PAP o to, czy liczy na udział Benedykta XVI w mszy, przyznał: - "To moje pragnienie, marzenie i niemal sen. Trudno mi powiedzieć, czy tak będzie. Ale znając sposób postępowania Franciszka i jego zdolność przekraczania barier, które wydawały się nieprzekraczalne, myślę, że taka sytuacja jest do wyobrażenia".
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.