Są już niemal we wszystkich krajach, na wszystkich kontynentach. Owoce Drogi Neokatechumenalnej to m.in. tysiące uratowanych od rozbicia małżeństw, bardzo liczne powołania kapłańskie i zakonne, rodziny wielodzietne i zaangażowanie w misje, często w bardzo trudnych warunkach.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu, że tu możemy być – mówią odpowiedzialni. Jak podkreślają, mimo postępującej sekularyzacji Polska jest wciąż krajem o pewnej tożsamości katolickiej. Dlatego Droga w Polsce miała mniej problemów niż w innych krajach. – Myślimy, że zatwierdzenie Statutu otwiera nowy etap ewangelizacji dla Drogi Neokatechumenalnej, na której Pan zaprasza nas do służby, z pokorą i w jedności z Pasterzami. Stolica Święta zatwierdziła to narzędzie, aby pomagać wszystkim osobom, które będą z niego korzystać – podkreślają. Jaka będzie przyszłość Drogi w Polsce? Czy z duszpasterstwa małych grup stanie się bardziej podstawowym elementem formacji w Kościele? – Sam Jan Paweł II mówił, że dziś bardzo trudno jest żyć życiem chrześcijańskim bez zakorzenienia w chrześcijańskim środowisku. Może nawet jest to niemożliwe. W otoczeniu, które staje się coraz mniej sprzyjające religii, potrzebna jest głęboka inicjacja chrześcijańska, prowadząca do zrozumienia istoty wiary – mówi Stefano Gennarini. – Doświadczenie włoskie pokazuje, że tam, gdzie w parafii funkcjonowały wspólnoty lub jakaś inna mocna rzeczywistość kościelna, pojawiali się młodzi i parafia była w stanie dynamicznie się rozwijać. Tam, gdzie nic nie było – w wyniku sekularyzacji średnia wieku parafian dramatycznie wzrastała – dodaje. Neokatechumenat jest z pewnością dla wielu katolików w Polsce szansą na odkrycie istoty swojej wiary. Choć – jak podkreślił abp Kazimierz Nycz zwracając się do warszawskich wspólnot Drogi – warto, by wnosząc tak wiele do Kościoła lokalnego, uczyły się też od niego przyjmować, czerpiąc z jego doświadczeń i miejscowych zwyczajów. 40 lat Drogi w Rzymie 10 stycznia br. Benedykt XVI przewodniczył w Bazylice św. Piotra radosnej celebracji z okazji 40 lat Drogi Neokatechumenalnej w Rzymie. Obecni byli liczni kardynałowie i biskupi, inicjatorzy Drogi, około 25 tysięcy członków rzymskich wspólnot, 700 katechistów wędrownych z całego świata i około 300 rodzin w misji ze swoimi dziećmi. Podczas spotkania papież rozesłał 15 „wspólnot w misji” – wybranych spośród 70, które w Rzymie skończyły Drogę – aby wspomagały duszpasterstwo w parafiach na peryferiach miasta, tam gdzie proboszczowie o to prosili. Rozesłał też 15 wspólnot missio ad gentes i 212 rodzin w misji do dzieła nowej ewangelizacji na całym świecie. Swoją homilię Ojciec Święty zakończył słowami: „Najświętsza Dziewica, wzór każdego ucznia Chrystusa i «dom błogosławieństwa», jak śpiewaliście, niech wspomaga was w realizacji – z radością i wiernością – posłania, które Kościół z ufnością wam powierza”.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...