Polski ksiądz prześladowany?

Ks. Marek Bożek z parafii Św. Stanisława Kostki w Saint Louis został 9 marca 2009 wydalony przez Watykan ze stanu duchownego – napisała „Rzeczpospolita”. Przeprowadziła tez wywiad z księdzem, który czuje się prześladowany. „Zresztą to nie my zrobiliśmy coś złego, to nas wyrzucono z Kościoła. Jesteśmy wiernymi katolikami, modlimy się za papieża podczas każdej mszy świętej. Chcemy wrócić na łono Kościoła.” – mówi w wywiadzie. Parafia została powstała w 1880 r. na gruncie ofiarowanym przez franciszkanów, do którego prawo własności miała Rada Parafialna. Zgodę na to wyraził ówczesny biskup St. Louis. Od 2001 roku Rada Parafialna rozpoczęła kroki prawne, które utrwalały jej kontrolę nad majątkiem i finansami parafii. W 2003 roku diecezja zażądała zrezygnowania z niezależności finansowej (taka odrębność jest wyjątkiem). Parafianie uważając, że biskup chce przejąć majątek, by parafię sprzedać, zażądali, by podpisał dokument zabezpieczający przed taką ewentualnością. Biskup odmówił, ale też nigdy nie potwierdził, że faktycznie takie są jego zamiary. W tej sytuacji Rada Parafialna odmówiła przekazania diecezji własności. Odwoływała się do Jana Pawła II, Watykan poparł jednak arcybiskupa. Mimo to nadal kontynuowano działania mające na celu utrwalenie kontroli Rady Parafialnej nad majątkiem. W tej sytuacji w 2004 roku obłożono parafię interdyktem, tzn. zakazem sprawowania w niej sakramentów. Rada Parafialna zatrudniła ks. Bożka, który tym samym opuścił miejsce, do którego skierował go biskup. Wobec braku reakcji na napomnienia 16 grudnia 2005 roku ksiądz Bożek i Rada Parafialna zostali obłożeni ekskomuniką. Ks. Bożek jednak nadal uważał się za proboszcza parafii i sprawował w niej sakramenty. Od nałożonej ekskomuniki odwołał się do Kongregacji Nauki Wiary, odwołanie to zostało jednak odrzucone w 30 maja ubiegłego roku. W 2006 roku parafia została oficjalnie skreślona z listy parafii rzymskokatolickich. W tej sytuacji rozpoczęto proces wydalenia ks. Bożka ze stanu duchownego, co zakończyło się wydaniem decyzji 9 marca 2009. W parafii powstał konflikt również na tle religijnym. Ksiądz Bożek popierał święcenia kapłańskie kobiet (w 2007 roku wziął w nich udział, udostępnił też do tego celu kościół). Nie ukrywał, że chciałby zostać biskupem Reformowanego Kościoła Rzymskokatolickiego. Podjął nawet negocjacje z abpem Millingo, ale pod presją parafian zostały one przerwane. „Kiedyś spieraliśmy się tylko o finanse, ale nigdy o kwestie religijne” – komentował sytuację na łamach St. Louis Post-Dispatch jeden z członków parafii Trzech członków Rady Parafialnej w ostatnich latach zdecydowało się powrócić do Kościoła. Ks. Bożek natomiast mówi, że stara się u biskupów starokatolickich (niepozostających w jedności z Rzymem) o przywrócenie do stanu duchownego. Od Redakcji „Kościół wyrzucił nas, Polaków, wiernych katolików”. „Dramat polskiego duchownego w USA. – Nie zrobiliśmy nic złego – mówi ekskomunikowany ksiądz Marek Bożek” – czytam w „Rzeczpospolitej”. W świetle faktów robienie z księdza męczennika nie ma uzasadnienia. Joanna Kociszewska