Przebywający w Nowym Jorku minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski zaprzeczył w czwartek jakoby dotacja 6 mln zł na budowę ekspozycji w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego była sprzeczna z prawem. Wnioski w tej sprawie do CBA i prokuratury uznał za bezzasadne.
Minister ustosunkował się w rozmowie z PAP do krytyki, którą wywołała w Polsce decyzja o przyznaniu przez jego resort dotacji w wysokości sześć milionów złotych na budowę muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego przy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
Zdaniem szefa resortu beneficjenci, jak Archidiecezja Warszawska, są uprawnieni do starań o wspomaganie ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i czynią to od około ćwierćwiecza, kiedy takie programy zaczęły powstawać.
"Wspieramy te instytucje, które są związane z dziedzictwem narodowym o najwyższej wartości. Od czasu do czasu są to także katedry, w niektórych wypadkach konserwacja dzieł sztuki, ale także instytucje muzealne. Trzeba pamiętać, że w zbiorach instytucji muzealnych przynależnych do Kościoła w Polsce są obiekty o najwyższej wartości". Jako przykład szef resortu podał - obraz olejny z 1510 roku autorstwa niemieckiego malarza renesansowego Lucasa Cranacha Starszego "Madonna pod jodłami".
Minister przekonywał, że trzeba szanować dziedzictwo takich postaci jak Jan Paweł II, czy kardynał Stefan Wyszyński i wspomagać projekty, które dają szansę na to, że państwo polskie "w całości będzie traktowane poważnie".
W nawiązaniu do zarzutów o nieproporcjonalnie wysoką w stosunku do innych dotację dla Archidiecezji Warszawskiej, Zdrojewski argumentował, że wcześniej była ona zazwyczaj jeszcze wyższa. Jak przypomniał w latach 2005-2006 Sejm przyznał swoją uchwałą 30 mln złotych na realizację przedsięwzięcia.
"Wówczas nie udało się wyseparować instytucji muzealnej od samej świątyni, w związku z tym te kwoty były przyznawane w latach późniejszych w mniejszej wysokości, bo pojawił się kryzys" - ocenił.
Minister zwrócił uwagę, że część z kwoty 6 mln zł to refinansowanie wydatków poniesionych pod koniec roku 2013. W jego opinii nie było innej możliwości niż w obecnej dotacji "połączyć wysiłek finansowy już dokonany z planowanym w roku 2014".
Zdrojewski podkreślił, że dotychczas podobne kwoty nie wywoływały ani głosu sprzeciwu w komisji finansów publicznych polskiego parlamentu, ani też nie budziły żadnych emocji.
"Wydaje mi się, że zbliża się kampania wyborcza" - sugerował szef resortu kultury. Jego zdaniem na występujących na tle dotacji podziałach niektóre ugrupowania polityczne usiłują budować swój kapitał.
"Budowanie kapitału politycznego kosztem pamięci Jana Pawła II - powiedział minister - nie powinno mieć miejsca".
Zdrojewski zaprzeczył jakoby przyznanie funduszy na budowę ekspozycji głównej Muzeum Jana Pawła II i prymasa Wyszyńskiego łamało rozporządzenia MKiDN z 1 września 2005 o jednostkach uprawnionych do otrzymania dotacji. Jak wyjaśnił, Naczelna Izba Kontroli nie stwierdziła naruszenia prawa. Zwróciła jedynie uwagę, że dotacje na tego typu przedsięwzięcia nie powinny być realizowane z rezerw celowych.
"Zmieniliśmy tę formułę. Z tego też względu dotacja została przyznana z programów ministra i wątpliwości Najwyższej Izby Kontroli w ten sposób zostały jednoznacznie rozwiane" - tłumaczył.
Pytany przez PAP, czy MKiDN jest uprawnione do przyznawania dotacji świątyni, nawet jeśli tam się znajduje muzeum, szef resortu stwierdził, że oddzielono od niej muzeum Jana Pawła II i kardynała Wyszyńskiego.
"Gdyby to było w świątyni, mielibyśmy pewnego rodzaju problem, ale też do pokonania. Trzeba pamiętać, że muzea diecezjalne nie są w Polsce wyłączone z praw uzyskiwania dotacji publicznych na swoją działalność, byleby była to działalność publiczna otwarta a środki finansowe przyznawane w trybie konkursu, tak jak się to działo w tym wypadku" - uzasadniał.
Szef ministerstwa kultury ze spokojem przyjął wiadomość, że posłowie Twojego Ruchu zgłosili przyznanie 6-milionowej dotacji Świątyni Opatrzności Bożej do CBA i prokuratury.
"Jestem spokojny. Uważam, że jeśli ktoś ma wątpliwości, ma prawo złożyć taki wniosek. Jestem jednak przekonany, że wniosek nie ma w sobie ani źdźbła zasadności" - zapewniał minister Zdrojewski.
W czwartek w Warszawie ministerstwo kultury poinformowało, że 6 mln zł przyznane przez resort nie jest dotacją na budowę Świątyni Opatrzności Bożej, tylko na planowane w niej muzeum.
Rzecznik ministra kultury Maciej Babczyński w przesłanym PAP w komunikacie, zaznaczył, że wszystkie wnioski o przyznanie dotacji są ocenianie przez "zespół sterujący, w którego skład wchodzą zewnętrzni eksperci". "W tym przypadku zespół sterujący rekomendował przyznanie dotacji i jej wysokość, którą minister wyłącznie zatwierdził, nie dokonując żadnych zmian" - powiedział rzecznik.
Nasz komentarz: Dotacja
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.