Trwa akcja "Wyślij pączka do Afryki" wspierająca pracę polskich kapucynów na misji w Republice Środkowoafrykańskiej. Brat Benedykt Pączka, inicjator pomysłu, przesyła kolejne raporty z dotkniętego działaniami wojennymi terenu.
"Mamy dane z Bang (7 km od nas, teren naszej parafii). Uwaga! 556 domy spalone. Cała lista domów już u mnie na biurku! Nasze prośby i telefony nic nie wskórały aby wysłać tam wojsko, właśnie w to miejsce. Do dzisiaj nie ma tam nikogo. Ludzie od 1,5 miesiąca śpią na polach, nie wracają do wioski, nie mają tak naprawdę do czego. Bierzemy się do pracy" - informuje dzisiaj brat Benedykt.
Misjonarze donoszą też o innej wiosce - Gouboye, gdzie zostały spalone 131 domy "Będziemy ruszać aby prosić o pomoc. Może macie jakie propozycje i chcielibyście w tym pomoc"" - zacheca misjonarz.
Więcej o pomocy na http://tamtamitu.kapucyni.pl/
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.