Ministerstwo zdrowia Arabii Saudyjskiej potwierdziło w sobotę zgon 19-letniego Saudyjczyka zarażonego nowym szczepem koronawirusa podobnego do wirusa wywołującego zespół ostrej niewydolności oddechowej SARS. Jest to 63. ofiara śmiertelna wirusa w królestwie.
Młody mężczyzna, który cierpiał na inne choroby przewlekłe, zmarł w stolicy kraju, Rijadzie, gdzie nowym koronawirusem MERS-CoV (Middle East Respiratory Syndrome Coronavirus) zarażone są jeszcze cztery osoby - w tym dwie młode kobiety w wieku 18 i 22 lat - podało ministerstwo na swej stronie internetowej.
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała w swym biuletynie, że do 28 lutego na całym świecie zanotowano 184 przypadki zarażenia koronawirusem MERS; 80 zmarło. Na Arabię Saudyjską przypada większość potwierdzonych przypadków zachorowań. MERS może wywoływać kaszel, gorączkę i zapalenie płuc.
Naukowcy podejrzewają, że ludzie mogli zarazić się nowym koronawirusem od dromaderów używanych na Bliskim Wschodzie do transportu i wyścigów, a także hodowanych na mięso i dających mleko.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.