Banknoty o łącznej wartości 100 mln juanów (11,8 mln euro) znaleziono w domu wysokiego rangą chińskiego polityka - podały w czwartek lokalne media. Najwyższy nominał w Chinach to 100 juanów, więc objętość znalezionych pieniędzy to kilka metrów sześciennych.
Okrycie w domu Wei Pengyuana, zastępcy szefa Biura ds. Węgla w Krajowej Administracji Energii, to najnowszy skandal korupcyjny w Chinach - pisze agencja AFP.
Ułożone jeden na drugim czerwone banknoty 100-juanowe z wizerunkiem Mao Zedonga utworzyłyby kolumnę 100 metrów wysokości. Policja do przeliczenia ich wykorzystała 16 maszyn do liczenia banknotów, z których cztery zepsuły się w trakcie tego zadania - podał dziennik "Caixin".
Przeciwko Wei, którego głównym zadaniem było wydawanie zezwoleń i zgód na budowę nowych elektrowni, wdrożono dochodzenie - poinformowała gazeta.
W zeszłym roku chińskie władze rozpoczęły rozległa kampanię antykorupcyjną, która miała objąć kadry wszystkich szczebli partii komunistycznej.
W ostatnich latach w Chinach mnożyły się przypadki wyższych urzędników zwolnionych za korupcję, a informacje o ekscesach i nadużyciach lokalnych polityków regularnie pojawiały na portalach społecznościowych, podsycając niezadowolenie społeczne.
Jednocześnie Pekin dąży do rozprawienia się z działaczami, którzy domagają się większej przejrzystości w sprawie majątku polityków; w styczniu został skazany na cztery lata pozbawienia wolności znany działacz antykorupcyjny.
Obszerny sondaż opublikowany w styczniu przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarstwa Śledczego (ICIJ) ujawnił m.in., że bliscy bardzo wysokich funkcjonariusze reżimu, w tym prezydenta Xi Jinpinga i byłego premiera Wen Jiabao, ukrywają fortuny w rajach podatkowych.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.