Separatyści opuścili okupowane gmachy

Prorosyjscy separatyści wycofali się z okupowanych budynków w Mariupolu na wschodzie Ukrainy, gdzie ulice od piątku rano kontrolują patrole złożone z milicji i pracowników lokalnych zakładów przemysłowych, należących do najbogatszego Ukraińca Rinata Achmetowa.

W przeddzień memorandum o przywróceniu porządku w mieście podpisali: kierownictwo zakładów metalurgicznych Achmetowa, władze miejskie i reprezentanci organizacji społecznych. Zaakceptował je także, jak pisze agencja AP, przedstawiciel samozwańczej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, której niepodległość ogłoszono po niedawnym pseudoreferendum.

Prorosyjscy separatyści kontrolowali od tygodni gmachy państwowe w Mariupolu, drugim pod względem wielkości mieście obwodu donieckiego. Associated Press pisze, że w piątek rano w półmilionowym Mariupolu nie było śladu obecności rebeliantów.

German Mandrakow, który dowodził ludźmi okupującymi jeden z gmachów w Mariupolu, powiedział agencji AP, że zmuszono ich do opuszczenia budynku. "Ktoś próbuje posiać niezgodę w naszych szeregach, ktoś coś podpisał, lecz my będziemy kontynuować walkę" - zapowiedział.

W kilkupunktowym memorandum w sprawie przywrócenia porządku w Mariupolu nawiązano do tragicznych wydarzeń w tym mieście z 9 maja, gdy około 20 separatystów zginęło w walce z siłami rządowymi o budynek milicji. Po stronie sił rządowych zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych; czterech separatystów pojmano.

W piątek rano kilkudziesięciu pracowników zakładów przemysłowych w kombinezonach i hełmach usuwało barykady przed jednym z budynków państwowych. Jeden z nich powiedział, że mieszkańcy są zmęczeni walką i chaosem. "Grabieże i maruderstwo muszą się skończyć" - zaznaczył.

Rzeczniczka lokalnej milicji Julia Lafazan powiedziała, że w Mariupolu działa obecnie ok. 100 zespołów złożonych z dwóch milicjantów i od sześciu do ośmiu pracowników zakładów metalurgicznych; zespoły patrolują ulice miasta. "Po raz pierwszy od tygodni mogę wyjść po zakupy bez lęku" - powiedziała agencji AP 47-letnia Wałentyna Toczylina.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KONFLIKT, UKRAINA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
32°C Wtorek
dzień
33°C Wtorek
wieczór
27°C Środa
noc
22°C Środa
rano
wiecej »