Prezydent Francji zapowiedział we wtorek w Brukseli, że 6 czerwca, przy okazji uroczystości upamiętniających desant aliantów w Normandii z 1944 roku, "twarzą w twarz" porozmawia z przywódcą Rosji Władimirem Putinem.
"Zaprosiłem Putina na 6 czerwca" i "przeprowadzimy dyskusje", głównie na temat kryzysu ukraińskiego - powiedział Hollande. Podkreślił przy tym, że Putin powinien "uznać" wybranego w niedzielę nowego prezydenta Ukrainy, Petra Poroszenkę.
Paryż nie odwołał zaproszenia pomimo napięć panujących między Zachodem a Rosją po aneksji Krymu przez Federację Rosyjską. Przyjazd Putina do Normandii potwierdzono na początku maja.
Tymczasem Waszyngton poinformował, że nie przewiduje się rozmów Putina z prezydentem USA Barackiem Obamą, który również będzie w Normandi przy okazji obchodów 70. rocznicy lądowania aliantów.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.