Czterech włoskich wojskowych - dwóch pilotów i dwóch nawigatorów - zaginęło w rezultacie zderzenia dwóch maszyn Tornado nad regionem Marche w środkowych Włoszech - podały media, powołując się na siły powietrzne. Samoloty myśliwskie odbywały lot ćwiczebny.
Ekipy ratunkowe z ziemi i powietrza poszukują czterech zaginionych. Nie jest jasne, czy zdążyli się katapultować.
Świadkowie zdarzenia, cytowani przez agencję Ansa, mówili, że widzieli, jak jedna z maszyn stanęła w płomieniach po tym, gdy uderzyła w drugą lub otarła się o nią.
Następnie oba samoloty spadły na ziemię niedaleko budynków mieszkalnych. W ich pobliżu, na wzgórzach w rejonie miasta Ascoli Piceno, wybuchło pięć pożarów - poinformowała miejscowa straż pożarna. Domostwa nie są zagrożone.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.