Po nawiedzeniu Błękitnego Meczetu Franciszek wraz z towarzyszącymi mu osobami odjechał samochodem do Muzeum Hagia Sofia (Mądrości Bożej).
Oprowadzał go tam dyrektor placówki. Ojciec Święty z uwagą i wielkim zainteresowaniem słuchał objaśnień, a na zakończenie wpisał się do księgi honorowej. Oto słowa, wpisane przez Franciszka do księgi honorowej:
"Quam dilecta tabernacula tua, Domine" (Ps 83) [Jak miłe są przybytki Twoje, Panie Zastępów]. Rozważając piękno i harmonię tego świętego miejsca dusza moja wznosi się do Wszechmocnego - źródła i pochodzenia wszelkiego piękna - i proszę Najwyższego, aby prowadził zawsze serca ludzkości drogą prawdy, dobra i pokoju".
Po złożeniu wpisu Ojciec Święty i dyrektor wymienili dary, po czym opuścił to miejsce, udając się do dawnej nuncjatury apostolskiej, zwanej "Domem Roncallego", która jest jego rezydencją w czasie pobytu w Stambule.
Na zewnątrz dawnej świątyni chrześcijańskiej, później meczetu a obecnie muzeum zgromadziło się kilkaset osób z flagami tureckimi i papieskimi, którzy serdecznie pozdrawiali wchodzącego i wychodzącego papieża i jego otoczenie.
Budowlę pierwszej chrześcijańskiej bazylik w tym miejscu rozpoczęto jeszcze w czasach Konstantyna Wielkiego w 326 roku. Zasadniczo obecny kształt Hagia Sophia zyskała w VI wieku, za czasów cesarza Justyniana. Wielokrotnie odbudowywana po różnych klęskach (trzęsienia ziemi, pożary) uważana była za najpiękniejszą świątynię I wieku chrześcijaństwa. W 1454 r, po zdobyciu przez Mehmeta II Konstantynopola została przekształcona w meczet. W 1934 roku Mustafa Kemal Atatürk zabiegając o świeckość państwa zalecił, aby świątynię zamienić w muzeum.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.