Kościół i państwo w Kenii podjęły współpracę na rzecz newralgicznego regionu Turkana, znanego z napięć etnicznych i problemów środowiskowych. Stosowne memorandum podpisał w Nairobi ordynariusz miejscowej diecezji Lodwar bp Dominic Kimengich oraz władze hrabstwa Turkana.
Region ten, położony na pograniczu z Etiopią, znany jest nie tylko z wyjątkowych walorów przyrodniczych, ale także z częstych susz, których skutki powodują rywalizowanie miejscowych plemion o dostęp do wody pitnej. Konflikty na tym tle, do jakich dochodzi między ludami pasterskimi a rolniczymi, często przeradzają się w krwawe walki z użyciem broni wojskowej przemycanej z zagranicy.
Współpraca Kościół-państwo w Turkanie przewiduje w pierwszym rzędzie zorganizowanie ochrony zdrowia i wybudowanie instalacji wodnych. Drugim punktem porozumienia jest edukacja dzieci. Zdaniem bp. Kimengicha chodzenie do szkoły ma zasadnicze znaczenie, by powstrzymać agresję wśród młodego pokolenia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.