600 tysięcy osób zapisało się dotychczas w internecie na wystawienie Całunu Turyńskiego. Będzie można go oglądać w katedrze w stolicy Piemontu od 19 kwietnia do 24 czerwca. Miejscowy Kościół podał, że z zagranicy przyjedzie ponad 50 tysięcy pielgrzymów.
21 czerwca do Turynu przybędzie papież Franciszek. Podobnie jak poprzednicy również on zobaczy wtedy płótno, w które zgodnie z tradycją owinięto ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu.
Rezerwacji można dokonać na stronie www.sindone.org. Przyjmuje się zapisy dokonywane także za pośrednictwem smartfonów i tabletów.
Informacje i specjalne profile dedykowane temu wydarzeniu zamieszczono na najpopularniejszych portalach społecznościowych.
Turyńska kuria oraz władze miejskie poinformowały o ogromnym i wciąż rosnącym zainteresowaniu kolejnym wystawieniem całunu. W ramach logistycznych przygotowań do przyjęcia ogromnej liczby pielgrzymów zapowiedziano, że wszelkiej pomocy udzielać im będzie 4500 wolontariuszy.
Odbędzie się 20 imprez kulturalnych towarzyszących temu religijnemu wydarzeniu. W krypcie pod kaplicą Całunu w katedrze będzie można zobaczyć obraz malarza wczesnego renesansu Fra Angelico, przedstawiający Chrystusa zdjętego z krzyża. Dzieło to na stałe jest przechowywane w muzeum świętego Marka we Florencji.
Kościół nie zajmuje oficjalnego stanowiska w toczącej się od lat dyskusji na temat autentyczności Całunu Turyńskiego.
Przywołuje się natomiast słowa Jana Pawła II z 1998 roku: "Całun jest wyzwaniem dla rozumu. Od każdego człowieka, a zwłaszcza od uczonego, wymaga przede wszystkim wysiłku, który pozwoli mu przyjąć z pokorą głębokie przesłanie przemawiające do jego umysłu i dotykające jego życia".
Polski papież uważał, że Kościół nie posiada kompetencji, by wypowiadać się w kwestii autentyczności całunu, jednak zachęcał ludzi nauki do badań nad nim.
Naukowcy są podzieleni w ocenach autentyczności płótna i okresu, z jakiego pochodzi.
Szwajcarska konserwatorka tkanin Mechtild Flury-Lemberg, która kierowała renowacją płótna przed 8 laty, twierdzi, że nie można podważyć faktu, iż pochodzi ono z I wieku. Są jednak też eksperci stawiający tezę o jego znacznie późniejszym pochodzeniu.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.