Znamy już plan weekendowego meczu tenisowego w Tauron Arenie Kraków. Agnieszka Radwańska zmierzy się z Marią Szarapową w niedzielę w samo południe.
Pojedynki rozgrywanego w Krakowie w ramach Pucharu Federacji meczu Polska-Rosja będą się odbywać w sobotę (Agnieszka Radwańska-Swietłana Kuzniecowa; Urszula Radwańska-Maria Szarapowa) oraz w niedzielę (Agnieszka Radwańska-Maria Szarapowa; Urszula Radwańska-Swietłana Kuzniecowa).
Spotkanie zakończy rywalizacja w deblu. Po jednej stronie siatki staną Klaudia Jans i Alicja Rosolska, a po drugiej - Wita Diaczenko i Anastazja Pawluczenkowa.
Nie ulega wątpliwości, że ważnym elementem krakowskiego spotkania będzie doping zapewniony przez kibiców. Widownia Tauron Areny Kraków przez dwa dni ma być wypełniona po brzegi. Zmagania tenisistek w każdym z pojedynków będzie więc oglądało 15 tys. widzów.
- Emocje będą nawet większe niż te towarzyszące turniejom WTA, ponieważ w Krakowie będę reprezentować nasz kraj - mówiła na poprzedzającej mecz konferencji prasowej Agnieszka Radwańska.
Z kolei Anastazja Pawluczenkowa przyznała, że wie, jak gorąco Polacy potrafią dopingować swoją reprezentację. - Informacje o tym dotarły do nas od naszej drużyny siatkarzy. Byli oni pod dużym wrażeniem polskich kibiców - powiedziała podczas konferencji.
Dla Marii Szarapowej mecz to także okazja do zwiedzenia Krakowa - zdjęciami ze swoich spacerów podzieliła się z fanami na portalach społecznościowych (Facebook, Instagram), przesyłając im "śnieżne pozdrowienia z Krakowa".
Wcześniej, podczas konferencji prasowej, mówiąc o przygotowanym w Tauron Arenie Kraków korcie, M. Szarapova przyznała, że jest on "wolniejszy, niż by sobie tego życzyła na mecz z Agnieszką Radwańską".
Sobotnio-niedzielny mecz to ćwierćfinałowe spotkanie Grupy Światowej Fed Cup by BNP Paribas. Zwycięska drużyna w półfinale zmierzy się z zespołem, który okaże się lepszy w rywalizacji Niemcy-Australia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.