Około 100 samochodów zderzyło się w środę w gęstej mgle na moście niedaleko międzynarodowego lotniska Inczhon pod Seulem - poinformowały władze południowokoreańskie. Dwie osoby zginęły, a co najmniej 65 zostało rannych, w tym siedem ciężko.
Liczba rannych może jeszcze wzrosnąć - ocenił przedstawiciel lotniskowej straży pożarnej.
Policja z Inczhon (Incheon) usunęła już rozbite samochody z blisko 4,5-kilometrowego mostu na autostradzie biegnącej z lotniska do Seulu. Do karambolu doszło w godzinach porannych na trasie w kierunku miasta, a sytuację pogorszyła mgła i oblodzenie jezdni - poinformował przedstawiciel policji. Według jednego z kierowców mgła była tak gęsta, że widoczność ograniczona była do około 10 metrów.
Do podobnego wypadku doszło w Korei Płd. w 2006 roku, kiedy zderzyło się we mgle 29 samochodów jadących przez most; zginęło wówczas 11 osób, a ponad 50 zostało rannych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.