Abp Budzik przeciw spowiedzi furtkowej

Metropolita lubelski uznał m.in. w trakcie tego spotkania za niedopuszczalne, że krytyka papieża Franciszka ma miejsce w mediach katolickich. Skrytykował również ruchy intronizacyjne wśród wiernych i kapłanów, mające na celu obwołanie Chrystusa królem Polski.

Arcybiskup Stanisław Budzik przywołał też stanowisko na temat tzw. "spowiedzi furtkowej". Zwolennicy takiej formy spowiedzi zachęcają bowiem do wielokrotnej spowiedzi z tych samych grzechów u różnych kapłanów, otwierając się na szczegółowe pytania, w celu całkowitego oczyszczenia z grzechów. Rodzi to wiele problemów i dylematów. – "Spowiedź furtkowa" jawi się jako prawdziwe zagrożenie duchowe. Wprowadzenie nowej formy sakramentu pokuty, bez zgody kompetentnych władz kościelnych, może uruchomić lawinę kolejnych pomysłów na ulepszanie tego sakramentu. Taka sytuacja grozi chaosem i rozbiciem jednego sakramentu pokuty i pojednania. W pogoni za nadzwyczajnością wierni mogą nie chcieć zwykłej spowiedzi, skoro jest nieskuteczna i nie chroni przed szatanem. Grozi to pojawieniem się księży specjalistów, namaszczonych lub samozwańczych guru, dysponujących monopolem na sprawowanie takiej lub innej formy sakramentu pokuty – relacjonował abp Budzik.

Podczas dyskusji nad programem Duszpasterskich Wykładów Akademickich, które będą przebiegać pod hasłem” „Duszpasterz w służbie małżeństwu i rodzinie”, księża zwrócili uwagę na potrzebę praktycznego podejścia do tej kwestii. Duchowni podkreślali, że nie wystarczy sama teoria lecz potrzeba głębszego namysłu ze względu na zmieniającą się kulturę. Biskup Józef Wróbel  zauważył konieczność poświęcenia większej uwagi duszpasterskiej małżeństwom żyjącym w związkach niesakramentalnych.

Ksiądz Adam Bab, diecezjalny duszpasterz młodzieży, przedstawił aktualny stan przygotowań do ŚDM w archidiecezji lubelskiej. Podczas spotkania świadectwem przeżywania rekolekcji ewangelizacyjnych w swojej parafii podzielił się ks. Janusz Gzik. Zachęcił kapłanów by byli otwarci na tę nietypową formę ewangelizacji.