Diecezja koszalińsko-kołobrzeska i jedna z kołobrzeskich parafii zawarły w piątek przed koszalińskim sądem ugodę z mężczyzną, który był molestowany przez b. księdza i żądał od strony kościelnej m.in. zadośćuczynienia.
Pełnomocnik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej mec. Krzysztof Wyrwa powiedział, że obie strony doszły do porozumienia.
Pierwszy punkt ugody mówi, że Marcin K. cofa pozew w całości i zrzeka się w całości roszczeń w stosunku do diecezji i parafii - powiedział Wyrwa. Jak dodał, diecezja i parafia "w geście chrześcijańskiej pomocy" zrekompensowała kwestię terapii psychologicznej Marcina K., a on zrzeka się dalszych roszczeń w tej kwestii.
Diecezji i parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu i jej byłemu proboszczowi Zbigniewowi R. wytoczył sprawę molestowany przez kapłana w dzieciństwie Marcin K. Domagał się od pozwanych solidarnie 200 tys. zł i przeprosin na łamach kilku tytułów ogólnopolskiej prasy.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.