Uroczystości 5. rocznicy katastrofy smoleńskiej zwieńczył Marsz Pamięci z flagami i portretami ofiar z 10 kwietnia 2010 r.
- Tu jest żywa pamięć o tragedii smoleńskiej i tu powstanie pomnik pamięci jej ofiar. Tu bije serce wolnej Polski - padało wielokrotnie ze sceny ustawionej przed Pałacem Prezydenckim.
Gdy do sceny zbliżał się wielotysięczny Marsz Pamięci, z setkami biało-czerwonych flag zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu skandowali: "Andrzej Duda prezydentem", "Przegonimy gajowego" oraz "Cześć i chwała bohaterom". - Dziś tu jest cała Polska, od Białegostoku po Zieloną Górę, od Zakopanego po Świnoujście - dało się słyszeć, gdy na scenę wchodził Jarosław Kaczyński.
- Przed pięciu laty tu zrodził się wielki ruch, który nie pozwolił zapomnieć i kłamać, choć byli tacy, którzy chcieli zapomnieć i chcieli kłamać. Dziś dziękuję tym, którzy na różne sposoby ten ruch tworzyli. Jak zawsze w trudnych sytuacjach mogliśmy liczyć na Kościół - mówił Jarosław Kaczyński, dziękując kard. Stanisławowi Dziwiszowi za decyzję o pochowaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
Dziękował również m.in. metropolicie poznańskiemu abp. Stanisławowi Gądeckiemu oraz abp. Markowi Jędraszewskiemu.
- Trzeba podziękować również setkom i tysiącom innych duchownych, którzy przez dar Eucharystii służyli naszej sprawie. Ogromna liczba tablic, upamiętniających katastrofę i prezydenta, znajduje się w kościołach. Bez udziału księży nie odbywałyby się uroczystości i pochody, to wszystko, co tworzy siłę tego ruchu. Nie jestem w stanie podziękować wszystkim - mówił prezes PiS, wymieniając trzech kapłanów: ks. Stanisława Małkowskiego, ks. Bogdana Bartołda i o. Zdzisława Tokarczyka oraz Radio Maryja, telewizję Trwam i redakcję "Naszego Dziennika" z o. Tadeuszem Rydzykiem.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Tłumy pod katedrą warszawską
- Widzę przed sobą krzyż, znak naszej wiary, ale także znak, który wpisał się szczególnie w to, co dzieje się od wielu lat - podkreślił prezes PiS, dziękując obrońcom krzyża, którzy codziennie się modlą na Krakowskim Przedmieściu.
Wymienił również kluby "Gazety Polskiej" i redakcję TV Republika oraz organizatorów miesięcznic smoleńskich i osoby zaangażowane w wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej, w tym szczególnie Antoniego Macierewicza i jego parlamentarny zespół ds. wyjaśnienia katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.
Wieczorne spotkanie przed Pałacem Prezydenckim zakończyło całodzienne uroczystości 5. rocznicy smoleńskiej.
Uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu Powązki Wojskowe. Uczestniczył w nich prezydent Bronisław Komorowski, który przed południem złożył także wieńce pod miejscami spoczynku Ryszarda Kaczorowskiego oraz trzech kapłanów -ofiar katastrofy smoleńskiej.
Potem uczestniczył we Mszy św. w Panteonie Wielkich Polaków odprawionej przez kard. Kazimierza Nycza. Przez cały dzień trwały również uroczystości na Krakowskim Przedmieściu, zorganizowane przez PiS i kluby "Gazety Polskiej".
Wiele osób wieczorem przeszło również na pl. Piłsudskiego, by zobaczyć wystawę zorganizowaną przez Muzeum Historii Polski, prezentującą wizerunki ofiar smoleńskiej katastrofy.
Na ten temat również:
Galerie zdjęć z obchodów smoleńskich:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.