Japońscy biskupi proszą Papieża, aby w swej ekologicznej encyklice przestrzegł świat przez zagrożeniem, jakim są dla ludzkości elektrownie atomowe.
Biskupi odwołują się do negatywnych doświadczeń po katastrofie w Fukuszimie w 2011 r. 270 tys. osób, które mieszkały w pobliżu elektrowni nadal nie może powrócić do swych domów. Biskupi nie oczekują od Papieża, że całkowicie potępi energię atomową. Mają jednak nadzieję, że wspomni o tym, co stało się w Japonii w kontekście zagrożeń dla środowiska i ludzkości, jakie może powodować człowiek, kiedy braku mu pokory.
Ks. Ryohei Miyashita, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Japonii, ujawnił, że biskupi rozmawiali już na ten temat z Papieżem 20 marca podczas ich wizyty ad limina. Franciszek wykazał wielkie zainteresowanie tym zagadnieniem. Przyznał, że nasza cywilizacja może doprowadzić do samounicestwienia. Porównał ją do budowniczych Wieży Babel. Pycha zwodzi nas do przekraczania wszelkich granic. Ludzie mają wrażenie, że dokonuje się postęp, w rzeczywistości jednak może to prowadzić do unicestwienia cywilizacji – miał powiedzieć japońskim biskupom Papież.
Po wypadku w Fukuszimie Japonia nie zamierza rezygnować z energii atomowej. Sprzeciwiają się temu biskupi. Wiedzą, że będąc znikomą mniejszością, znaczenie ich sprzeciwu jest niewielkie. Postrzegają je jednak jako niezbędną formę świadectwa. Apelują, by Japonia przestawiła się na odnawialne źródła energii. „Ludzkość musi spokornieć, słuchać głosu Boga i żyć w większej prostocie” – podkreśla tokijski arcybiskup Peter Takeo Okada, przewodniczący Episkopatu Japonii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.