Zapowiedziane na 23 kwietnia ogłoszenie świętymi półtora miliona ofiar ludobójstwa, dokonanego na Ormianach przed stu laty, będzie pierwszą kanonizacją w Ormiańskim Kościele Apostolskim (OKA) od ponad 500 lat.
W duchowej stolicy Ormian – Eczmiadzynie trwa już od wczorajszego wieczoru całonocne czuwanie modlitewne, sam zaś obrzęd odbędzie się dzisiaj po południu, dokładnie na dobę przed setną rocznicą rozpoczęcia masakry tego narodu w państwie tureckim. Dotychczas Kościół ormiański uznawał za świętych tych, których duchowe dokonania nosił w swej pamięci historycznej, brakowało natomiast oddzielnego rytuału kanonizacji. Jeśli wobec jakiejś osoby istniało stałe przekonanie, że jest ona świętą, to za taką ją uważano. Za wspólnych z całym chrześcijaństwem świętych Kościół ten uznaje wszystkich wyznawców i męczenników, ogłoszonych takimi do czasu Soboru Chalcedońskiego w 451 r.
Na tym najliczniejszym w starożytności zgromadzeniu biskupów Wschodu i Zachodu m.in. potępiono jako herezję monofizytyzm, czyli pogląd o istnieniu w Jezusie tylko jednej – boskiej – natury, podczas gdy nauczanie prawowierne głosi, że miał On dwie natury: boską i ludzką. Tej i paru innych uchwał, podjętych na tym soborze, nie uznało kilka Kościołów chrześcijańskich, w tym ormiański, które zaczęto później nazywać monofizyckimi, a dziś określa się je mianem przedchalcedońskich. I właśnie święci, uznani za takowych w całym chrześcijaństwie przed 451 r., należą również do kanonu OKA.
Szczególną czcią otacza on św. Grzegorza Oświeciciela – apostoła Armenii z III-IV w., którego działalności zawdzięcza ona przyjęcie chrześcijaństwa i ogłoszenie go w 301 religią państwową. Jako święty sprzed podziału Kościoła jest on czczony także, choć w mniejszym stopniu niż w Armenii, w całym chrześcijaństwie. Ostatnim, kogo Kościół ormiański włączył do spisu świętych, jest inny Grzegorz – z Tatewu (Grigor Tatevaci; 1346-1409/10). Był on filozofem, pisarzem kościelnym i teologiem a za świętego uznano go niemal zaraz po śmierci.
Kilka lat temu Kościół zaczął rozważać możliwość zaliczenia do grona świętych wszystkich, którzy zginęli śmiercią męczeńska za wiarę w Chrystusa na ziemiach tureckich w okresie ludobójstwa (1915-16 i później), a więc za panowania sułtana Abdülhamida i później rządów Młodoturków w latach I wojny światowej. Decyzję w tej sprawie podjęto we wrześniu 2013, a ogłosił oficjalnie 3 lutego br. katolikos Garegin II w Eczmiadzynie. W związku z tym wypracowano cały obrzęd kanonizacji i m.in. ustalono datę liturgicznego wspomnienia nowych świętych. Będą się na nie składać zestaw hymnów (szarakanów) i pieśni zmienne na rozpoczęcie liturgii (żamamut).
W czasie uroczystości zostanie odczytane martyrologium nowych świętych, po czym nastąpi poświęcenie ich wizerunków i relikwii. Wcześniej komisja OKA ds. kanonizacji ofiar ludobójstwa na swym posiedzeniu w Bejrucie ustaliła, że na ikonach nie będą pokazywane konkretne twarze ani żadne krwawe czy przerażające sceny. W chwili kanonizacji zostanie odśpiewany szarakan, czyli pieśń kościelna poświęcona nowym męczennikom, zatytułowana „Kwietniowi Męczennicy”. Jej autorem jest nieżyjący już biskup Zareh Aznavourian z katolikosatu Cylicji.
Ceremonia zakończy się o godz. 19.15 (czasu erywańskiego), co ma symbolizować rok 1915, gdy rozpoczęły się masakry Ormian. O tej samej godzinie według czasów miejscowych rozlegnie się bicia w dzwony w wielu kościołach chrześcijańskich na całym świecie, m.in. w prawosławnej świątyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, w katedrach katolickich w Buenos Aires, Notre Dame w Paryżu i św. Patryka w Nowym Jorku. Następnie minutą ciszy zostanie tam uczczona pamięć ofiar zagłady. Na zakończenie uroczystości w Eczmiadzynie zebrani odmówią modlitwę Ojcze nasz i odśpiewają hymn „Święty, święty, święty”.
Swój udział w obrzędach zapowiedzieli m.in. prezydenci Cypru, Francji, Rosji i Serbii, spodziewane są też delegacje oficjalne z wielu krajów i przedstawiciele licznych Kościołów. Na czele delegacji watykańskiej stoi przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch.
Całe wydarzenie będzie transmitowane przez telewizję ormiańską na cały świat, m.in. do Polski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.