Do gwałtownych zamieszek doszło w sobotę w Baltimore na wschodnim wybrzeżu USA, podczas demonstracji po śmierci młodego Afroamerykanina, który zmarł tydzień temu po zatrzymaniu przez policję.
Marsz protestacyjny, w którym uczestniczyło około 2000 osób, miał początkowo pokojowy przebieg. Później jednak doszło do starć z policją.
Jak poinformował dziennik "Baltimore Sun", część demonstrantów, wykrzykując pod adresem policjantów: "Mordercy!", zaatakowała funkcjonariuszy koszami na śmieci, kamieniami i butelkami. Doszło także do niszczenia radiowozów oraz plądrowania sklepów i rozbijania sklepowych witryn. Aresztowano 12 osób.
12 kwietnia, 25-letni Afroamarykanin Freddie Gray, doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego, gdy po aresztowaniu został umieszczony w policyjnej furgonetce. Tydzień później mężczyzna zmarł w szpitalu. Władze wszczęły śledztwo w tej sprawie. Sześciu policjantów, związanych z aresztowaniem Gray'a, zawieszono.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.