MSZ potwierdził, że na "rosyjskiej liście zakazu wizowego", przekazanej przedstawicielstwu Unii Europejskiej w Moskwie, jest 89 nazwisk, w tym 18 z Polski.
Rząd "jest w kontakcie" z Moskwą i domaga się oficjalnego ujawnienia nazwisk - pisze w sobotę agencja dpa powołując się na źródło w MSZ. Zdaniem niemieckich władz osoby znajdujące się na "czarnej liście" powinny zostać o tym natychmiast poinformowane. Mają prawo poznać powody umieszczenia ich na tej liście, aby móc ją zaskarżyć. Moskwa na razie nie zajęła stanowiska - pisze dpa.
Europejskie media, w tym internetowe wydanie "Frankfurter Allgemeine Zeitung", opublikowały listę nazwisk polityków z państw UE objętych sankcjami rosyjskimi. Według mediów na "rosyjskiej liście zakazu wizowego", przekazanej przedstawicielstwu Unii Europejskiej w Moskwie, jest 89 nazwisk, w tym 18 z Polski.
Oprócz posła CDU Karla Georga Wellmanna, którego nie wpuszczono do Rosji w tym tygodniu, na liście znajdują się też wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Michael Fuchs, rzecznik Niemców Sudeckich Bernd Posselt, sekretarz generalny Rady Europejskiej i bliski współpracownik kanclerz Angeli Merkel - Uwe Corsepius oraz urzędnicy ministerstwa obrony.
Źródło cytowane przez agencję TASS podkreśliło, że Rosja od dawna ostrzegała przedstawicieli państw, które wprowadziły sankcje wobec niej, aby przed podróżą na terytorium Federacji Rosyjskiej sprawdziły w konsulacie tego kraju, czy nie są objęte zakazem wjazdu.
"Jednak nasi partnerzy woleli tego nie robić i poprosili, aby informować ich kanałami dyplomatycznymi. W związku z tym została do nich skierowana powyższa lista" - oświadczyło źródło w rosyjskim MSZ dodając, że lista osób objętych zakazem w poufnej formie została przekazana, a publikowanie nazwisk leży już "na sumieniu" poszczególnych państw.
Cytowany przez TASS anonimowy urzędnik podkreślił odnosząc się do reakcji państw UE, żądających od Moskwy wyjaśnień, że wprowadzenie zakazu wjazdu dla przedstawicieli niektórych państw UE jest odpowiedzią na sankcje i kampanię wymierzoną przeciwko Rosji, którą rozpętały niektóre kraje unijne na czele z Niemcami.
Wysoki rangą przedstawiciel MSZ dodał także, iż podobna lista z zakazem wjazdu do Rosji dotyczy również obywateli USA, lecz - jak stwierdził - Stany Zjednoczone zachowują się "bardziej adekwatnie" niż kraje UE, jeśli chodzi o publikację personaliów osób dotkniętych restrykcjami.
"Podobna lista istnieje w odniesieniu do obywateli Stanów Zjednoczonych, ale należy zauważyć, że w tym przypadku nasi amerykańscy partnerzy działają bardziej konstruktywnie niż europejscy" - powiedział urzędnik.
Z UE napływają głosy krytyki w związku z ujawnieniem rosyjskiej czarnej listy polityków objętych zakazem wjazdu do Rosji. Biuro prasowe szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini podkreśliło w sobotę, że uważa rosyjską listę za "całkowicie arbitralną i nieuzasadnioną". Wskazano, że nie ma informacji dotyczących podstawy prawnej, kryteriów i procedury utworzenia tej listy.
Rosję skrytykował w sobotę szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Rząd Niemiec domaga się od władz w Moskwie wyjaśnień w sprawie czarnej listy oraz oficjalnego ujawnienia znajdujących się na niej nazwisk - poinformowała agencja dpa powołując się na źródło w niemieckim MSZ.
Według fińskiej telewizji YLE, która jako pierwsza poinformowała o "rosyjskiej liście zakazu wizowego", przekazanej przedstawicielstwu Unii Europejskiej w Moskwie, jest na niej 89 nazwisk, w tym 18 z Polski - m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i była szefowa MSZ Anna Fotyga.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.