Około 500 osób przeszło w Drodze Krzyżowej wśród ruin krematoriów i obozowych baraków na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau - donosi Radio Watykańskie. Uczestnicy nabożeństwa modlili się o trzeźwość w narodzie.
Diecezjalny duszpasterz trzeźwości i kapelan klubów abstynenckich podkreślił, że obecność w miejscu kaźni zobowiązuje do wyjątkowej troski o życie, które tak często niszczy alkohol. „Tutaj wyszukiwano najnowocześniejsze sposoby do zabijania ludzi, gazowano ich Cyklonem B, ale C2H5OH, wzór chemiczny alkoholu, także sieje spustoszenie – powiedział ks. Władysław Zązel. – Tamte czasy minęły, a to nieustannie trwa. Wtedy była wojna. Natomiast każdy, kto jest pod wpływem alkoholu, zaprowadza stan wojenny we własnej rodzinie”. Rozważania Męki Pańskiej dopełniały świadectwa uczestników – m.in. anonimowych alkoholików i przedstawicieli grup Al-Anon skupiających rodziny uzależnionych.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.