W Clearwater na Florydzie doszło do spotkania prawosławnych i greckokatolickich ukraińskich biskupów z USA i Kanady. 15 hierarchów (8 prawosławnych i 7 greckokatolickich) 12 marca zebrało się, by przez dwa dni rozmawiać o wzajemnych relacjach - informuje prawosławny serwis www.cerkiew.pl
Głównym tematem rozmów była skomplikowana sytuacja religijna na Ukrainie, na której funkcjonują trzy Cerkwie prawosławne (tylko jedna kanoniczna) i należący do wschodniej tradycji Kościół greckokatolicki. Mówiono też o sytuacji politycznej i gospodarczej. Hierarchowie byli zgodni, że nieporządek w kraju przeszkadza w dążeniu do jedności oraz przeszkadza w wypełnianiu przez Kościoły swojej misji. Biskupi nie mieli wątpliwości - czytamy dalej w artykule www.cerkiew.pl - że ubiegłoroczna wizyta patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I przyniesie korzyści wszystkim chrześcijanom w tym kraju. Relację z tego wydarzenia przekazali uczestnikom prawosławni biskupi. Grekokatolicy z kolei podzielili się informacjami o przygotowaniach do mającego się odbyć w Kijowie soboru Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego. Hierarchowie zgodzili się, że Kościoły rzymski i konstantynopolitański razem muszą dążyć do uporządkowania sytuacji eklezjologicznej na Ukrainie. Sporo uwagi poświęcono też relacjom katolicko-prawosławnym w Ameryce Północnej. Hierarchowie mówili o konieczności prowadzenia wspólnej działalności misyjnej i edukacyjnej. Ma to przeciwdziałać odchodzeniu wiernych w Ameryce od Kościoła. Uczestnicy spotkania podkreślili, że więcej rzeczy ich łączy niż dzieli. Biskupi są przekonani, że ich spotkania przynoszą korzyści powierzonym im wiernym. Hierarchowie mają nadzieję, że te spotkania przyczynią się do polepszenia relacji nie tylko między Ukraińcami różnych wyznań, ale między prawosławnymi i katolikami w ogóle.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"