Urugwajscy parlamentarzyści przegłosowali 17 marca ustawę, która pozwala na przerwanie terapii przedłużającej życie nieuleczalnie chorym pacjentom.
Po burzliwej debacie parlamentarnej, podczas której doszło nawet do bójek na pięści, Izba Deputowanych poparła projekt ustawy mówiącej zaprzestaniu uporczywej terapii i „śmierci z godnością”. Parlamentarzysta Washington Abdala wyjaśnia, że prawo nie będzie kolidowało z obowiązującym w kraju zakazem eutanazji. Do wejścia ustawy w życie potrzebna jest jeszcze zgoda prezydenta, który w ubiegłym roku zawetował kontrowersyjną ustawę pozwalającą na aborcję w pierwszych 10 tygodniach ciąży. W przypadku tej ustawy prezydent Tabare Vazquez nie wypowiadał się publicznie, co wielu odczytuje jako jego aprobatę dla nowych regulacji prawnych. W świetle nowych przepisów terminalnie chory pacjent może zastrzec, że nie chce, by prowadzono zabiegi podtrzymujące jego życie. W przypadku, gdy jest nieprzytomny, decyzję tę mogą podając za niego krewni.