Abp Mokrzycki: Bałem się pracy z Janem Pawłem II

W wywiadzie udzielonym KAI abp Mieczysław Mokrzycki, drugi papieski sekretarz, który dziś posługuje na Ukrainie, podkreślił, że sądził, iż nie podoła obowiązkom.

„Kiedy jednak musiałem coś zreferować lub przedstawić Janowi Pawłowi II, był zawsze spokojny i bezpośredni” - stwierdził. Abp Mokrzycki zawarł swoje wspomnienia w książce „Najbardziej lubił wtorki”. KAI: Książka. „Najbardziej lubił wtorki” to zapis wspomnień Księdza Arcybiskupa z 9 lat posługi u boku Jana Pawła II. Mówi się dziś o papieżu jako o człowieku wielkim i świętym, takim bez wątpienia był. Natomiast chciałem zapytać, jakim człowiekiem był on na co dzień? - Kiedy mówimy o świętości jakiegoś człowieka, to często wyłączamy go z takiego codziennego, naturalnego życia. W swojej książce chciałem pokazać człowieka świętego, ale w jego codziennym życiu, pokazać jego człowieczeństwo. Był to człowiek normalny, modlący się, pracujący, nawiązujący kontakt z wieloma ludźmi, przebywający wśród ludzi. Święty jest normalnym człowiekiem. Każdy z nas powinien dążyć do takiej świętości, wiodąc normalne i codzienne życie, aby rozwijać w sobie pełnię człowieczeństwa. KAI: W codziennych kontaktach Ojciec Święty potrafił zwracać uwagę na najdrobniejsze szczegóły, które czasem umykały współpracownikom? - Ojciec Święty potrafił zwrócić nam uwagę na szczegóły, które mogły nam w pośpiechu umknąć. W czasie audiencji, kiedy przybywało do niego wielu pielgrzymów, wydawało się, że jest zmęczony, że już dokucza mu rzymskie słońce, a jednak np. nigdy nie opuścił chorych, którzy przybyli na spotkanie. Był bardzo wrażliwy na człowieka słabego i cierpiącego. Nigdy też nie przeszedł obojętnie obok młodzieży, której udało się przedrzeć przez ochronę i do niego podbiec. Nie chciał zawieść drugiego człowieka. Uczył nas wrażliwości na bliźniego. KAI: Ksiądz Arcybiskup był młodym kapłanem, kiedy zaczął posługiwać u boku Jana Pawła II. Czy nie czuł się Ksiądz Arcybiskup nieraz zaskoczony jakimś zachowaniem papieża? - Zaskakiwała jego spontaniczność. Na początku mojej posługi nie wiedziałem, że Ojciec Święty jest takim patriotą. Śpiewał pieśni patriotyczne, zwracał uwagę na rocznice, np. powstań narodowych. Wieczorami w sierpniu często śpiewaliśmy np. piosenki z powstania warszawskiego. Był na nie bardzo wrażliwy. Oprócz religijności mocno ujawniał się w nim wielki patriotyzm. KAI: Mówiliśmy o człowieczeństwie Jana Pawła II. Był on także wzorem kapłana. Na co w kapłaństwie Jana Pawła II, Ksiądz Arcybiskup zwróciłby szczególną uwagę? - Właściwie wszystko u Jana Pawła II jest godne naśladowania. Myślę, że tym, co było najważniejsze w jego kapłaństwie to jak papież sprawował Eucharystię. Ojciec Święty do każdej Mszy św. bardzo długo przygotowywał się duchowo przez rozważanie i medytację. Widząc go w czasie sprawowania Eucharystii było się przekonanym, że przez jego usta i ręce dokonuje się zbawienie świata i odkupienie człowieka. Papież zwracał też uwagę na intencje Mszy św. i przeżywał każdą liturgię całą głębią ducha, a nie w sposób rutynowy. Myślę, że Jan Paweł II może być wzorem dla każdego kapłana. Na mnie osobiście robiło olbrzymie wrażenie wielkie skupienie Ojca Świętego przy każdej, codziennej Mszy św. Chciałbym w swoim życiu dojść do takiego stopnia duchowej koncentracji, aby móc w pełni przeżywać każdą Eucharystię.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
23°C Niedziela
wieczór
21°C Poniedziałek
noc
17°C Poniedziałek
rano
23°C Poniedziałek
dzień
wiecej »