Nie da się wyjść z kryzysu, pozostawiając najsłabszych samym sobie. To refleksja ks. Federico Lombardiego po czwartkowym szczycie G20 - informuje Radio Watykańskie.
W cotygodniowym cyklu radiowym „Octava Dies” watykański rzecznik przypomniał słowa z listu Benedykta XVI do premiera Gordona Browna przed londyńskim spotkaniem. Papież wskazał w nim na zaufanie jako podstawową ludzką wartość, którą należy odzyskać, przezwyciężając światową recesję. „Wszyscy chcemy wyjść z obecnego kryzysu, ale złudzeniem jest myślenie, że da się to zrobić, zostawiając na marginesie tych, którzy najbardziej odczuwają jego skutki – powiedział w Radiu Watykańskim ks. Lombardi. – Ci są dzisiaj najmniej słyszalni, ale mogą dać bardzo wiele dla przyszłości rodziny ludzkiej. Walka na rzecz wyeliminowania skrajnej nędzy i uwolnienia prawdziwego bogactwa świata: stworzeń Boga, uczynionych na jego obraz. Oto priorytet najbardziej godny realizacji przez tych, od których zależą losy naszego świata”.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.