Największym przegranym na Jezusowej drodze krzyżowej był Poncjusz Piłat. Człowiek politycznej poprawności - napisał w krótkim tekście dla "Rzeczpospolitej" rzecznik archidiecezji krakowskiej.
Czuł się zagrożony, nikomu nie chciał się narazić. Nie chciał podjąć decyzji sam, więc rozpisał referendum. Co zyskał? Utrzymał stanowisko ledwo kilka lat - komentuje postawę Piłata ks. Nęcek. Co stracił? Wszystko. A mógł uratować choć twarz. Nie wystarczyło mu odwagi, umiejętności podejmowania decyzji i wrażliwości na wartości - podsumowuje.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"