Wielkanoc w Syrii: Problem rozbieżności dat świętowania

Brak komentarzy: 0

Radio Watykańskie/sx

publikacja 14.04.2009 07:18

Wzajemna życzliwość, ale i tęsknota za wspólnym świętowaniem Wielkanocy to cechy tegorocznych obchodów Zmartwychwstania w Syrii. W kraju, gdzie chrześcijanie są zdecydowaną mniejszością i nie brak małżeństw mieszanych, coraz bardziej widać, że bez jedności trudno o radosną Wielkanoc.

Wzajemna życzliwość, ale i tęsknota za wspólnym świętowaniem Wielkanocy to cechy tegorocznych obchodów Zmartwychwstania w Syrii. W kraju, gdzie chrześcijanie są zdecydowaną mniejszością i nie brak małżeństw mieszanych, coraz bardziej widać, że bez jedności trudno o radosną Wielkanoc. „«Chrystus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał!» – to pozdrowienie, które chrześcijanie w Syrii, niezależnie od obrządku, wypowiadają wielokrotnie w ciągu dnia Wielkanocy – mówi pracujący w Aleppo ks. Zygmunt Kwiatkowski SJ. – Świętowaniu towarzyszy wiele folklorystycznych zwyczajów i spotkania rodzinne, począwszy od Mszy Wieczerzy Pańskiej. Życzenia składa się już od liturgii Wielkiego Piątku. Wpisuje się w to zwyczaj odwiedzania biskupów, i to nie tylko własnych, ale i należących do innych rytów. Stałym elementem niezadowolenia jest różnica daty świętowania Wielkanocy – dodaje polski misjonarz. – W każdej rodzinie są prawosławni i katolicy, i to różnych obrządków, co utrudnia rodzinne organizowanie świąt. Jest tu olbrzymie pragnienie, by dojść do porozumienia w tej sprawie. Drugim szczególnym elementem jest zapowiadana wizyta Papieża w Ziemi Świętej, czy też, jak się to tutaj mówi: w Izraelu i Palestynie. Jest dużo troski, by ta wizyta się udała i by nie było w z związku z nią przykrych reperkusji dla Kościoła na Bliskim Wschodzie”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona