W Antelias koło Bejrutu chrześcijanie różnych wyznań wzięli udział w obchodach ku czci półtora miliona Ormian, którzy przed stu laty padli ofiarą tureckich masakr.
Wczorajszym uroczystościom przewodniczył rezydujący w tym libańskim mieście ormiański patriarcha Cylicji Aram I. Wśród przybyłych z wielu krajów uczestników Papieża Franciszka reprezentował szwajcarski kardynał Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Udział brał też patriarcha koptyjski Tawadros II.
Po zakończeniu liturgii w ormiańskiej katedrze św. Grzegorza Oświeciciela w Antelias odbyło się nabożeństwo ekumeniczne. Następnie Aram I poprowadził gości w procesji do kaplicy Świętych Męczenników, gdzie spoczywają resztki ofiar ludobójstwa sprzed stu lat. Każdy uczestnik po chwili modlitwy złożył tam kwiat i otrzymał wodę poświęconą przez wlanie nowego świętego oleju. Ormianie święcą go uroczyście co siedem lat.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.