800 lat temu św. Franciszek otrzymał od papieża Innocentego III ustne zatwierdzenie reguły życia Braci Mniejszych. Ten moment świętują franciszkanie jako początek swego charyzmatu. W Asyżu trwa Międzynarodowa Kapituła Namiotów.
To pierwsze takie wydarzenie od czasów św. Franciszka. W 1221 r. Biedaczyna zwołał do Asyżu kapitułę, na którą przybyło 5 tys. braci, nocowali pod namiotami, stąd nazwa. Dziś także jest ogromny 130-metrowej długości namiot. Stoi przed bazyliką Matki Bożej Anielskiej, gdzie zrodził się zakon. Tutaj odbywają się spotkania, co warto podkreślić, wszystkich franciszkanów, a więc zakonów: braci mniejszych, franciszkanów konwentualnych, kapucynów, trzeciego zakonu regularnego. Co ciekawe, są też przedstawiciele wspólnoty anglikańskiej franciszkanów. W sumie ok. 2 tys. braci z całego świata, w tym 200 Polaków. Na kapitułę przybyła także grupa braci z włoskiego regionu Abruzja, dotkniętego trzęsieniem ziemi. W spotkaniu uczestniczą także w sposób duchowy zza klauzury, przez transmisję telewizyjną, siostry klaryski. Bracia ze wzruszeniem przyjęli list sióstr z Paganica, które straciły w trzęsieniu ziemi opatkę. „Ofiarujemy nasze modlitwy i cierpienia w intencji tej kapituły” – napisały w liście siostry. Mottem kapituły są słowa Biedaczyny z Asyżu: „Bracia moi błogosławieni, zachowujmy Regułę, jaką przyrzekliśmy Panu”. W programie spotkania przewidziane są świadectwa, wspólna Eucharystia, dzień postu i pokuty w piątek oraz dziękczynienie. Środki zaoszczędzone przez zakonników z racji podjętego postu będą przekazane na cele charytatywne. Kapituła Namiotów potrwa do soboty 18 kwietnia, kiedy bracia udadzą się w pielgrzymce do Benedykta XVI, jak niegdyś św. Franciszek, dziękując Bogu za 800 lat charyzmatu franciszkańskiego. T. Wroński OFMCap., Asyż
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.