Dyskusja nad ogólnopolskim programem duszpasterskim: "Bądźmy świadkami miłości" na lata 2009/2010 była tematem spotkania dyrektorów kurialnych wydziałów duszpasterskich i duszpasterzy krajowych z całej Polski.
Swoistą pomocą w głoszeniu Słowa Bożego mogą być plakaty „Ewangelizacji wizualnej”. Prezentujący tę inicjatywę o. Stefan Tuszyński, prezes franciszkańskiego wydawnictwa Bratni Zew podkreślił, że współcześni mają obowiązek „przemawiać na różne sposoby”. – Nie sposób przejść obojętnie obok plakatu. Czasem budzą one kontrowersje, ale częściej pobudzają do refleksji nad wiarą –mówił, opowiadając o konkretnych decyzjach spowiedzi po latach zainspirowanych widokiem ewangelizacyjnego plakatu przy drodze. - Nie wszyscy wchodzą do kościoła, a na zewnątrz wiele osób je widzi. Grzechem zaniedbania byłoby nie wykorzystanie tej możliwości – mówili w dyskusji księża dyrektorzy, choć nie bez obaw czy nie jest to „komercjalizacja ewangelizacji”. Pallotyn ks. Piotr Banach postulował, aby z plakatami „odejść od kościołów” i znajdować lokalizacje dla nich w przestrzeni publicznej. Obecnie plakaty „Ewangelizacji wizualnej” znajdują się w 1,1 tys. punktów na terenie całej Polski, także w Niemczech, Bułgarii i na Ukrainie. Co miesiąc zawieszane są na specjalnych tablicach przy kościołach, niekiedy w szkołach ale też na prywatnych posesjach. Z rosnącym zainteresowaniem spotyka się poznańska inicjatywa Maratonu Biblijnego, która zrodziła się w środowisku przygotowującym cykl „Verba Sacra”. Jak powiedział ks. dr Szymon Stułkowski, chodzi w niej o to, by zebrać ludzi, którzy byliby gotowi czytać Biblię od pierwszej do ostatniej strony, dzień po dniu. Na głośne czytanie Biblii zgłasza się coraz więcej chętnych. Kolejne edycje realizowane są już w kilku poznańskich kościołach. – Nieraz przychodzą całe rodziny, i każdy kolejno czyta fragment Biblii, bywa, że przyjeżdża ksiądz z grupą lektorów, czasem katecheci z klasą, w której uczą, dla wielu jest to bardzo ważne przeżycie, po którym chętniej sięgają po Pismo święte – opowiadał ks. Stułkowski. Jak podkreślił, inicjatywa Maratonu Biblijnego jest dobrą okazją do tego, aby zintegrować środowisko ludzi zainteresowanych Biblią. Gdy Maraton się skończy, otrzymują zaproszenia na różne spotkania czy konferencje o tematyce biblijnej. Coraz częściej również parafie w mniejszych miejscowościach organizują na własną skalę takie Maratony. – Widać duże ożywienie biblijne – zauważają duszpasterze. Ważnym wydarzeniem duszpasterskim będzie 32 Europejskie Spotkanie Młodych organizowane na przełomie roku 2009/2010 w Poznaniu przez wspólnotę z Taize. Jak podkreśla abp Gądecki, będzie okazją do zaproponowania młodzieży spotkania o pogłębionym charakterze modlitewnym. Ważnymi elementami tego spotkania jest wymiana myśli i doświadczeń w małych ale międzynarodowych grupach, wspólna modlitwa, warsztaty tematyczne oraz gościnność – bowiem uczestniczy będą mieszkali u poznańskich rodzin. Spotkania będą odbywały się w Halach Międzynarodowych Targów Poznańskich oraz parafiach poznańskich i okolicznych. - Konieczne jest poszerzenie serca – mówił abp Gądecki, zwracając uwagę na ekumeniczny charakter tego spotkania, co dla niektórych duchownych wydaje się „przeszkodą” w jego propagowaniu. Kościół katolicki musi dążyć do jedności, a wyjście ku innym wyznaniom jest bardzo ważne – zaznaczył stwierdzając, że „nie można prowadzić ekumenizmu wśród samych katolików”. Jego zdaniem Eupejskie Spotkanie Młodych jest nie tylko szansą duszpasterską dla jej uczestników, gdyż uczestnicy spotkań organizowanych przez Taize nie tworzą własnego ruchu, ale młodzież angażuje się w różnych ruchach i stowarzyszeniach w swoich parafiach.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.