W gmachu Rady Europy w Strasburgu odbyła się konferencja "Nauczanie religii szansą dla Europy".
Ks. Piotr Mazurkiewicz, sekretarz generalny Konferencji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej stwierdził, że w procesie integracji trzeba pamiętać, iż nauczanie jest kompetencją każdego kraju członkowskiego Unii Europejskiej. Unia powinna jedynie wspierać, a nie harmonizować nauczanie. W Europie nauczanie zawsze było środkiem rozwoju człowieka. Tymczasem Unia często widzi edukację bardziej jako czynnik rozwoju gospodarczego niż ludzkiego. Ks. Mazurkiewicz wskazał, że w sprawie nauczania religii Unia nie ma kompetencji, bo kraje członkowskie decydują same czy religia będzie nauczana w szkołach publicznych i publicznych. W 27 krajach członkowskich wygląda to bardzo różnie. Karta Praw Podstawowych mówi o respektowaniu praw do nauczania religii według przekonań człowieka. Natomiast na zasadzie niedyskryminacji Unia może wpływać na edukację w państwa członkowskich, w tym także na edukację religijną – zaznaczył sekretarz generalny COMECE. Ks. Duarte de Cunha, sekretarz generalny CCEE, zwrócił uwagę, że w Europie coraz częściej pojawiają się propozycję nauczania religioznawstwa zamiast religii, co oczywiście Kościołowi podobać się nie może. Natomiast jest szansa, aby w ciągu najbliższych dwóch lat powstał europejski projekt programu dla pięciu religii, pomagający poznawać się lepiej i uczyć się współżyć pokojowo. iw (KAI Strasburg) / maz
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.