Tuż po wizycie pod Ścianą Płaczu Benedykt XVI spotkał się z dwoma głównymi rabinami Jerozolimy w ośrodku Hechal Szlomo. W swoim przemówieniu pochwalił wysiłki katolików i żydów zmierzające do wzmocnienia tolerancji religijnej i wzajemnego zrozumienia. Obiecał pogłębienie współpracy pomiędzy Watykanem i żydami na całym świecie.
Papież podziękował rabbinowi sefardyjskiemu Szlomo Amarowi i aszkenazyjskiemu Jonie Metzgerowi za gorące słowa powitania i wyrażone pragnienie dalszego wzmacniania więzi przyjaźni, które Kościół katolicki i naczelny rabinat wypracowali w czasie minionych dekad. „Wasza wizyta w Watykanie w 2003 i 2005 roku jest świadectwem dobrej woli, która charakteryzuje nasze rozwijające się relacje” - powiedział. „Zapewniam o moim pragnieniu pogłębienia porozumienia i współpracy pomiędzy Stolicą Apostolską, Głównym Rabinatem Izraela i Żydami na całym świecie” – kontynuował Benedykt XVI. „Źródłem wielkiej satysfakcji dla mnie – odkąd rozpocząłem mój pontyfikat – są owoce trwającego dialogu pomiędzy Delegacją Komisji Stolicy Apostolskiej ds. Stosunków z Judaizmem i Delegacją Naczelnego Rabinatu Izraela ds. dialogu z Kościołem katolickim. Nasze dzisiejsze spotkanie jest najlepszą okazją, by podziękować Najwyższemu za tak wiele błogosławieństw, które towarzyszyły dialogowi prowadzonemu przez Komisję Dwustronną – mówił Ojciec święty - i dodał, że z ufnością spogląda w przyszłość, oczekując kolejnych sesji. „Gotowość delegatów do otwartej i cierpliwej dyskusji nie tylko w kwestiach zgodnych, ale także w kwestiach, w których się różnimy, do tej pory utorowała drogę do bardziej efektywnej współpracy w życiu publicznym” – przekonywał Benedykt XVI. Papież podkreślił, że zaufanie i dialog były kluczowe dla kontynuowania ścieżki pojednania pomiędzy chrześcijanami i żydami. „Żydzi i chrześcijanie wspólnie troszczą się o zapewnienie szacunku dla świętości ludzkiego życia, centralnej roli rodziny, solidnej edukacji młodzieży i wolności religii oraz sumienia w zdrowym społeczeństwie” – przypomniał.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.